Niegroźny pożar wybuchł w niedzielę, 30 grudnia w Bukowinie Tatrzańskiej. Na terenie Term Bukowiańskich doszło do zwarcia instalacji elektrycznej w jednej z rozdzielni prądu.
- Doszło tam do niewielkiego zadymienia - mówi oficer dyżurny zakopiańskiej straży pożarnej. - Okazało się ono jednak na tyle niegroźne, że z ogniem walczył tylko jeden zastęp strażacki. W czasie ratowniczej akcji nie ucierpiał ani jeden turysta bawiący na basenach. Załoga Term przeprowadziła bardzo sprawną ewakuację.
Od godz. 19.40 Termy Bukowińskie ponownie zostały otwarte i przyjmują gości.
Czytam w artykule że "załoga przeprowadziła bardzo sprawną ewakuacje".. Kompletna bzdura!!! Chodziła jedna kobieta co powiedziała może paru ludziom że jest ewakuacja reszta informowała się między sobą każdy każdego nikt nic nie wiedział co się dzieje. Gdy weszliśmy do szatni było już tam pełno dymu taka ilość że większość kaszlała. Nawet nie było jak się ubierać wszyscy ubierali najszybciej dzieci, niektórzy z mokrymi głowami w strojach kąpielowych musieli wybiegać na zewnątrz bo dym się nasilał. Po wyjściu do kas kazali oddawać zegarki i czekać w dymie w kolejce żeby podbić paragon do ewentualnych zwrotów za bilety. To jest paranoja!! Nikt z załogi nie był przygotowany na taka sytuacje!!!!!
A
Alina
Chaos, panika i nikogo kompetentnego. Nikt nic nie oglosil, nikt nie wiedzial co sie dzieje. Ratownicy zamiast poinformowac ludzi co sie dzieje i kierowac do wyjsc ewakuacyjnych zabawiali sie w strazakow, biegajac na zlamanie karku po calym obiekcie ale w zadnym wypadku nie informujac nikogo z gosci co sie dzieje. Ludzie byli zmuszeni do przejscia przez bramki i oddania zegarkow elektronicznych, duszac sie w dymie...ale przeciez te zegarki sa wazniejsze od duszacych sie dzieci! Prokuratura sie tym powinna zajac. Wyjscia ewakuacyjne z boku byly zamkniete na klucz!!!! Dopiero jak poprosilam ratownika zeby je otworzyl to tak zrobil...Jak przyjechalismy oddac zegarki dwie godziny pozniej i spytalam dlaczego nikt nic nie oglosil i nie poinformowal co mamy robic itd, to uslyszalam w odpowiedzi 'prosze pani, jakby ktos cos powiedzial to przeciez by sie panstwo zadeptali'!!!! Skandal. Oczywiscie wyparto sie ze wyjscie ewakuacyjne bylo zamkniete...
D
David Lempke
Ja dziszaj bilem w Termie Bukovina ,ne bylo zadnego alarmu ,dopiero jak podszedlem do ratownika powiedzial ze jest pozar i chceba wijscz.wiec sprobowalem wzrócic pieniadze...,ale nie widano ,a dopiere 30 minut temu zaplaczylem...