Z najnowszego raportu GUS wynika, że w III kwartale 2019 roku cudzoziemcy przekroczyli granicę Polski 50,8 mln razy, co oznacza wzrost o 3,1 proc. w porównaniu do analogicznego okresu ubiegłego roku. W tym czasie obcokrajowcy zostawili w Polsce aż 31,1 mld zł (wzrost o 5,3 proc. w porównaniu r/r).
Największy udział w wydatkach, biorąc pod uwagę lądową granicę, mieli Niemcy (47,1 proc.), następnie Ukraińcy (20,4 proc.), Czesi (12,0 proc.), Słowacy (8,4 proc.), Białorusini (6,2 proc.), Litwini (4,3 proc.) i Rosjanie (1,5 proc.). Jeżeli jednak spojrzymy na średnie wydatki ponoszone przez przedstawicieli poszczególnych państw podczas jednej wizyty w Polsce – rekordowe kwoty wydali Ukraińcy.
Podczas jednorazowego pobytu w III kwartale 2019 roku zostawiali aż 767 zł, podczas gdy Białorusini 571, Niemcy 483 zł, a Czesi 319 zł.
Ukraińcy w III kwartale 2019 roku wydali w Polsce aż 2,1 mld zł. To najwięcej od pięciu lat. W III kwartale 2018 roku wydatki wyniosły 2 mld zł, rok wcześniej 1,9 mld zł, natomiast w 2017 roku w sklepach i na usługi nasi wschodni sąsiedzi zostawili 1,7 mld zł. W III kwartale 2016 roku wydatki zbliżyły się do 1,8 mld zł, a w 2014 roku wyniosły 1,6 mld zł.
- Z analiz NBP wynika, że aż 11 proc. wzrostu gospodarczego Polski z ostatnich 5 lat to zasługa osób z Ukrainy. Częścią tego wkładu są ich wydatki w sklepach i na usługi, które z roku na rok są wyższe. Pracownicy z Ukrainy mogliby jednak wydawać w naszym kraju jeszcze więcej. W tym momencie ze względu na krótkotrwały i powtarzalny charakter imigracji, pracownik z Ukrainy chce zarobić jak najwięcej i wydać jak najmniej. Gdybyśmy zmienili ten model i postawili na młodych, wykwalifikowanych ludzi, którzy mogliby się osiedlać w Polsce na stałe z rodzinami, wpływ na polską gospodarkę byłby dużo większy – mówi Krzysztof Inglot, Prezes Personnel Service.
Co kupują cudzoziemcy?
Cudzoziemcy w II kwartale 2019 roku kupowali w Polsce przede wszystkim towary nieżywnościowe, na które przeznaczyli ok. 51,8 proc. swoich wydatków. Na usługi przeznaczyli 21 proc., a żywność i napoje bezalkoholowe wydali 13,4 proc.
Obejrzyj wideo:
60 Sekund Biznesu: Polskę również dosięgnie światowe spowolnienie gospodarcze