W nocy z poniedziałku na wtorek można było podziwiać pełnię „Truskawkowego Księżyca”. Zjawisko wbrew pozorom nie wzięło swojej nazwy od czerwonego zabarwienia Srebrnego Globu.
Nazywana jest tak z powodu krótkiego okresu zbioru truskawek, który przypada na czerwiec. Określenie to wywodzi się z Ameryki Północnej, używali go Indianie Algonkinowie.
Na zdjęciach pełnia „Truskawkowego Księżyca” nad wieżą Eiffla w Paryżu.