https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Nieudana „reaktywacja PKS-ów”? Tylko 38 nowych linii autobusowych w Małopolsce. Miało ich być kilkanaście razy więcej

Grzegorz Skowron
Krzysztof Piotrkowski
Program przywracania lokalnej komunikacji autobusowej, nazywany już reaktywacją PKS-ów, jeden z punktów tzw. piątki Kaczyńskiego, to na razie wielka klapa. Tylko w Małopolsce samorządy mogły wziąć na dopłaty do przewozów 16 mln zł, chętnych było zaledwie na 1 mln. Powstanie 38 nowych linii autobusowych, choć miało ich być kilkanaście razy więcej.

- To początek drogi. Mam nadzieję, że na udział w programie przywracania komunikacji autobusowej zdecydują się kolejne samorządy - mówił wojewoda małopolski Piotr Ćwik, podpisując wczoraj umowy z 15 samorządami.

Do rozdysponowania z Funduszu Rozwoju Przewozów Autobusowych miał 16 mln zł. Chętnych było zaledwie na milion, z tego prawie połowę dostał Urząd Marszałkowski na międzypowiatowe linie. Te pieniądze plus wkład własny samorządów pozwolą na uruchomienie 38 nowych linii. Nie na wszystkich autobusy pojadą już od września, bo niektóre samorządy dopiero biorą się za organizowanie przewozów na nowych trasach.

Skąd tak marne zainteresowanie reaktywacją połączeń autobusowych? Wojewoda Piotr Ćwik tłumaczy, że być może samorządy z obawą podeszły do nowego programu. Stwierdził też, że może w naszym regionie jest nieco lepsza komunikacja zbiorowa niż gdzie indziej.

Ale chętnych na dotacje z funduszu autobusowego brakuje w całym kraju. Rząd chwali się, że nowe linie to w sumie 18 mln kilometrów, ale jeszcze kilka miesięcy temu twierdzono, że nowy program „wygeneruje co najmniej 800 mln km”. Nawet gdyby przyjąć, że w ciągu ostatnich 4 miesięcy tego roku powinna przybyć jedna trzecia z zapowiadanych linii, to i tak efekty są kilkanaście razy mniejsze niż zapowiedzi.

Byłyby lepsze, gdyby nie ekspresowe tempo składania wniosków o dotację na nowe linie. Nabór trwał od 1 do 12 sierpnia, zakończył się niespełna miesiąc po wejściu w życie ustawy o Funduszu Rozwoju Przewozów Autobusowych. Wielu samorządowców narzekało, że mają zbyt mało czasu.

- Kto chciał, ten zdążył - uważa burmistrz Myślenic Jarosław Szlachetka. Sam uruchamia od września dwie nowe linie. - Chciałem więcej, ale z rozmów z przewoźnikami wynikało, że nie miałby kto na nich jeździć - dodaje.

Jeszcze w tym roku wojewoda zacznie zbierać wnioski o dopłaty na cały przyszły rok. I wtedy okaże się, czy tzw. reaktywacja PKS-ów rzeczywiście jest potrzebna.

W województwie małopolskim dopłaty z tzw. funduszu autobusowego otrzyma 15 jednostek samorządu: 12 gmin, 2 powiaty i samorząd województwa małopolskiego. Dostaną w sumie nieco ponad 1 mln zł, z tego blisko połowę otrzyma Urząd Marszałkowski.

Rządowe dotacje oraz wkład własny samorządów pozwolą uruchomić 38 nowych linii autobusowych o łącznej długości 1832 kilometrów.

Gdzie pojadą autobusy

Województwo uruchomi 9 międzypowiatowych linii autobusowych. To m.in. Bukowina Tatrzańska - Zakopane - Chochołów, Nowy Targ - Maków Podhalański, Olkusz - Kraków, Tarnów - Wojnicz - Zakliczyn - Gródek nad Dunajcem - Nowy Sącz, Gorlice - Nowy Sącz.

Także 9 nowych linii autobusowych będzie mieć Bukowina Tatrzańska. Pod tamtejszy urząd gminy dojadą autobusy m.in. z Białki Tatrzańskiej, Brzegów, Czarnej Góry, Gronia i Rzepisk. Będzie też linia Leśnica Gronkowska - Leśnica Szkoła.

Cztery linie powstaną w gminach Dębno, Kalwaria Zebrzydowska i Poronin. Starostwo powiatowe w Nowym Targu i gmina Zakliczyn utworzą po 3 trasy. Dwie powstaną w Jerzmanowicach -Przegini, Myślenicach i Sułoszowej, po jednej - w Jodłowniku, Raciechowicach, Wieprzu, i w powiecie tarnowskim.

Zachwyt i wątpliwości

Szefowie gmin, którzy wczoraj podpisali z wojewodą umowy o dofinansowanie w ramach Funduszu Rozwoju Przewozów Autobusowych, są zadowoleni z nowego programu, choć przyznane im pieniądze wystarczą na finansowanie przewozów tylko do końca tego roku.

- Cieszę się, że mogliśmy z nich skorzystać. Będziemy starać się o dotacje w przyszłym roku. Nie tylko na linie, które uruchamiamy teraz, ale także na kolejne - deklaruje burmistrz Myślenic Jarosław Szlachetka.

Zachwytu nie kryje Augustyn Ormanty, burmistrz Kalwarii Zebrzydowskiej. - Przed wyborami mieszkańcy jako najważniejszy problem wskazywali problemy z dojazdem - mówi.

Ale tego zachwytu raczej nie podzielają samorządy, których wnioski o dotacje na linie autobusowe odrzucono. A było ich tyle samo (15), co przyjętych do realizacji. O pieniądze z funduszu autobusowego bezskutecznie starały się m.in. Krynica, Gorlice, Skała, Książ Wielki, Wieliczka, Gdów, Wolbrom, powiat tatrzański i związek „Komunikacja Międzygminna” w Chrzanowie. - Ich wnioski nie spełniały ustawowych kryteriów - tłumaczy wojewoda małopolski Piotr Ćwik.

Wiele gmin i powiatów wniosków nie złożyło wcale. Jedną z przyczyn był krótki termin na ich przygotowanie. Ustawa określająca zasady finansowania nowych linii autobusowych weszła w życie 19 lipca. Nabór wniosków ogłoszono 1 sierpnia, skończył się już 12 sierpnia. Nie dosyć, że trwał krótko, to jeszcze prowadzony był w okresie urlopowym. - Kto chciał, ten zdążył. Moim urzędnikom wystarczył tydzień - mówi burmistrz Myślenic.

Tomasz Tomala z gabinetu politycznego ministra infrastruktury podkreśla, że czas był jednakowy dla wszystkich. Wierzy, że przy następnym naborze więcej samorządów skorzysta z dotacji i uruchomi nowe linie autobusowe.

Trudne początki czy fiasko?

Słabe zainteresowanie tzw. reaktywacją PKS-ów jest w całej Polsce. Ministerstwo Infrastruktury zapowiadało 800 mln zł na nowe linie. Podpisane umowy obejmują zaledwie 18 mln zł. Może się więc okazać, że problem wykluczenia komunikacyjnego nie jest aż tak wielki, jak to przedstawiają PiS i rząd.

- Na terenie naszej gminy nie mamy takich problemów z komunikacją. Podobnie pewnie myślą i inni wójtowie limanowskich gmin. W większości nasze gminy leżą wzdłuż drogi krajowej 28. Tam komunikacja działa bez zarzutu - mówił tuż po zakończeniu naboru wójt Słopnic Adam Sołtys.

WIDEO: Krótki wywiad

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Uroczystości w Gnieźnie. Hołd dla pierwszych królów Polski

Komentarze 16

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
28 sierpnia, 8:25, Olo:

Kolejny poroniony pomysł pisu. A nie. Czekaj. Stanowiska dla swoich są

Stadniny obsadzili swoimi. Tak się stanowiska skończyły. Trzeba tworzyć nowe

p
precz z PO
jak zwykle obszar chrzanowski tyłem do własnego województwa. napisali cos na kolanie po to tylko aby wojeowda im odrzucił. potem beda mieli argumenty, jak to ich kraków nie lubi. a ludzie muszą w prymitywnych busach jeżdzić do stolicy własnego województwa. tymczasem Chrzanów dotuje autobusy do Katowic.
G
Gość
28 sierpnia, 8:25, Olo:

Kolejny poroniony pomysł pisu. A nie. Czekaj. Stanowiska dla swoich są

28 sierpnia, 09:45, Gość:

Proponuję nie przebywać zbyt długo na upale.

W pustym pksie...

G
Gość
28 sierpnia, 12:16, gosc:

Ja lubiłem pks bo zawsze sam byłem w autobusie.

A później cię wyrzucili, bo kierowca sam jeździł bez sensu

O
Olo
28 sierpnia, 08:25, Olo:

Kolejny poroniony pomysł pisu. A nie. Czekaj. Stanowiska dla swoich są

28 sierpnia, 11:37, Gość:

uważasz, że lepsze były zjadane na koszt podatnika ośmiorniczki u Sowy i lot senatora Borusewicza do Gdanska by psa wyprowadzić i zamknąć okno?

Nie. Uważam, że Polacy za swoją kasę utrzymują bandę złodziei. Kolejna władza udowadnia, że ustrój panujący w Polsce to czysta kleptokracja. Najwyższy czas odsunąć od władzy dotychczasowych rządzących i oddać realną władzę w ręce społeczeństwa

a
aa
28 sierpnia, 08:25, Olo:

Kolejny poroniony pomysł pisu. A nie. Czekaj. Stanowiska dla swoich są

28 sierpnia, 11:37, Gość:

uważasz, że lepsze były zjadane na koszt podatnika ośmiorniczki u Sowy i lot senatora Borusewicza do Gdanska by psa wyprowadzić i zamknąć okno?

Pudło! I to buraczane.

g
gosc
28 sierpnia, 8:25, Olo:

Kolejny poroniony pomysł pisu. A nie. Czekaj. Stanowiska dla swoich są

Dokładnie, na pewno będzie trzeba dokładać, taka to solidarność.

Jak z tym lotniskiem w Radomiu, taniej by było jakby miasto finansowało

taxi żeby pasażerów zawieść na Okęcie.

g
gosc
Ja lubiłem pks bo zawsze sam byłem w autobusie.
G
Gość
28 sierpnia, 08:25, Olo:

Kolejny poroniony pomysł pisu. A nie. Czekaj. Stanowiska dla swoich są

uważasz, że lepsze były zjadane na koszt podatnika ośmiorniczki u Sowy i lot senatora Borusewicza do Gdanska by psa wyprowadzić i zamknąć okno?

G
Gość
28 sierpnia, 8:25, Olo:

Kolejny poroniony pomysł pisu. A nie. Czekaj. Stanowiska dla swoich są

Proponuję nie przebywać zbyt długo na upale.

G
Gość
Pierwsze koty za płoty, ale dla niektórych to kolejny pretekst, aby dokopać PiS-owi. Nie byłoby uczciwsze trzymanie kciuków za powodzenie tej inicjatywy, ktokolwiek jest jej autorem?
G
Gość
Niech wreszcie przywrócą komunikację autobusową na trasie Zakopane - Morskie Oko przez Bukowinę Tatrzańską. Nie może być tak, że konie padają po drodze a ludzie muszą męczyć się 9 km. pod górę. W latach 80-tych XX w. autobusy zajeżdżały na duży parking Morskie Oko, ok. 1,5 km. od samego jeziora. Przypomnę, że wtedy po tej krętej, wąskiej drodze na ogół jeździły autobusy Sanos, a więc duże, 12-metrowe, ciężkie. Lepiej byłoby dać krótsze (w granicach 10 m. - ciasne zakręty), i wyposażone w silniki Euro-6.
O
Olo
Kolejny poroniony pomysł pisu. A nie. Czekaj. Stanowiska dla swoich są
G
Gość
były linie na których podróżował JEDEN pasażer , więc takich niema po co powoływać!
B
Brawo Jarku !
Przynajmniej coś robią redaktorku a nie wielka klapa. Licz się ze słowami!

Twoje PO wszystko rozniosło więc tęsknisz?
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska