
Tak miało wyglądać Nowe Miasto w rejonie ulicy Pawiej i Uniwersytetu Ekonomicznego - a powstałą Galeria Krakowska obudowana biurowcami i osiedlami.

W maju 2014 r. krakowianie w referendum opowiedzieli się za budową metra. Na razie niewiele zrobiono w tym kierunku.
We wrześniu 2018 r. miasto podpisało umowę z firmą ILF Consulting Engineers Polska na opracowanie za 9,4 mln studium dla bezkolizyjnego transportu, w tym metra. W umowie wpisano termin wykonania prac do końca 2019 r. Tuż przed tym terminem władze Krakowa poinformowały, że dokument nie powstanie na czas, bowiem propozycje lokalizacji podziemnych przystanków dla metra (planowanego na trasie Nowa Huta - centrum - Bronowice) negatywnie zaopiniowały władze konserwatorskie.
Mamy grudzień 2020 r. a studium nadal nie zostało zaprezentowane.

Nowa siedziba Urzędu Marszałkowskiego wraz z reprezentacyjnym placem już powinna stać przy rondzie Grzegórzeckim. Rzeczywistość jest inna. Kompleksu biurowców wciąż jednak nie ma.
Przypomnijmy, że budowa nowego ratusza na działce u zbiegu al. Pokoju i Powstania Warszawskiego to pomysł z czasów rządów w regionie koalicji PO--PSL. Założenie było takie, by powstał nowy gmach, do którego przeniesiony zostałby Urząd Marszałkowski, tak by nie wydawać pieniędzy na wynajem powierzchni biurowych.
Do budowy ratusza w 2012 r. powołano spółkę Regionalne Centrum Administracyjne „Małopolska”. W 2013 r. przeprowadzono konkurs na koncepcję obiektu. Wybrano projekt konsorcjum Horizone Studio oraz Małeccy Biuro Projektowe.
Od końca 2018 r. w województwie rządy przejęło PiS. Nowe władze Małopolski nie rezygnują z inwestycji, ale chcą przeprowadzić ją na swoich zasadach. Rozpoczęto analizy projektu budowlanego pod kątem ograniczenia kosztów inwestycji.
- Aktualizacja kosztorysów wykazała, że inwestycja pochłonęłaby blisko 285 mln zł netto. Przygotowany projekt oszczędności materiałowo-architektonicznych mógłby sięgnąć nawet 24 procent wartości inwestycji, co oznacza możliwość obniżenia kosztów nawet o ok. 68 mln zł netto - informował Michał Drewnicki, rzecznik Urzędu Marszałkowskiego.

Jedenaście lat temu miasto rozstrzygnęło konkurs na koncepcję przebudowy placu Nowego. Wygrała propozycja krakowskich architektów Piotra Lewickiego i Kazimierza Łataka. Do dziś nie doczekała się realizacji.
Koncepcja zakłada modernizację nawierzchni placu oraz m.in. w jego części - stragany z zadaszeniem.
Warunki konkursu były takie, że później miasto miało zlecić zwycięskim architektom wykonanie projektu realizacyjnego przebudowy placu. Nie doszło do tego, urzędnicy tłumaczyli się brakiem pieniędzy na to zadanie. Znalazły się jednak teraz fundusze na nową koncepcję.
- Obecnie ogłoszono zamówienie publiczne na opracowanie wielowariantowej koncepcji zagospodarowania Placu Nowego w zakresie przebudowy chodników, nawierzchni placu, infrastruktury technicznej, elementów małej architektury w ramach zadania „Program Budowy Chodników” - informują w Zarządzie Dróg Miasta Krakowa.