https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Niszczejący od lat dworzec kolejowy w Krynicy sprzedany za prawie dwa miliony

Klaudia Kulak
Dworzec w Krynicy sprzedany
Dworzec w Krynicy sprzedany fot. Wizualizacje Pracownia Projektowa „PIK”/ zdjęcia archiwalne Damian Radziak
Za prawie dwa miliony złotych sprzedany został dworzec kolejowy w Krynicy-Zdroju. Nowym nabywcą jest gmina Krynica, która od lat starała się o przejęcie obiektu. Kwota w całości została już przekazana, co w praktyce oznacza, że uzdrowisko oficjalnie stało się właścicielem niszczejącego od lat dworca. Konieczne jest jeszcze dopełnienie ostatnich formalności, aby mogły rozpocząć się prace remontowe.

Dworzec w Krynicy

Dworzec sprzedany

Dworzec kolejowy w Krynicy-Zdroju był kiedyś jego wizytówką. Od lat zaniedbany i opuszczony popada jednak w ruinę. To miejsce wkrótce zyska nowy blask. Nowym właścicielem obiektu została gmina Krynica-Zdrój.

- Sprawy ważą się teraz w Warszawie. Zgodnie z protokołem sprzedaży do końca stycznia mieliśmy przekazać pieniądze i to jest już zapłacone. To dokładnie kwota 1,8 mln złotych. Mam nadzieję, że sprawę uda się zakończyć w pełni do połowy marca - przekazał w rozmowie z "Gazetą Krakowską" Piotr Ryba, burmistrz uzdrowiska.

Jak zapewnia, zachowana zostanie oczywiście jego funkcja transportowa, ale dodatkowo będzie to miejsce dedykowane działalności kulturalnej.

- Będzie tam całoroczna sala widowiskowa, miejsce spotkań seniorów i świetlica. Ale zanim, to czeka nas generalny remont dworca- dodaje Ryba i podkreśla, że to ważna inwestycja w kontekście budowy linii Podłęże-Piekiełko. - Po zakończeniu tej inwestycji ruch kolejowy zwiększy się pewnie kilkukrotnie i wtedy dworzec to będzie nasza wizytówka.

Starania trwały od lat

Dworzec w Krynicy powoli popadł w ruinę już od lat. Budynek stał się miejscem wstydu w uzdrowisku, które cieszy się ogromną popularnością wśród turystów. Odrapane ściany, zaniedbane wnętrza i fatalne drogi dojazdowe witały turystów podróżujących koleją.

Sporo mówiło się o tym, że to miejsce mogłoby odzyskać dawny blask, ale do tego konieczne było nabycie budynku przez gminę. Przedłużające się procedury związane z wykupem przez samorząd dworca uniemożliwiały przeprowadzenie tam niezbędnych prac remontowych.

Samorząd robił wszystko, aby przejąć obiekt i dać mu nowe życie.

Rozmowy dotyczące przejęcia dworca i sąsiednich działek prowadzone były jeszcze za kadencji Dariusza Reśki, poprzedniego burmistrza Krynicy.

Zależało mu nie tylko na samym obiekcie, ale przede wszystkim sąsiednim placu, na którym planowano wybudować parking na 200 miejsc. Niestety, ówczesnym władzom gminy nie udało się porozumieć ze spółką PKP S.A.

W 2021 roku obecny burmistrz Piotr Ryba poinformował, że gmina chce zakupić obiekt. Na przeszkodzie stanęły jednak skomplikowane procedury ze strony PKP. Wszystko wskazuje jednak na to, że prace remontowe wkrótce będą mogły się rozpocząć.

Jak będzie wyglądał dworzec?

W 2022 roku gmina Krynica-Zdrój ogłosiła wyniki nieograniczonego, jednoetapowego, realizacyjnego konkursu na opracowanie koncepcji funkcjonalno-przestrzennej dla dawnego dworca kolejowego.

Zwyciężył projekt Pracowni Projektowej „PIK” z Żor i jak się okazuje wiele jego elementów zostało wykorzystanych w ostatecznym projekcie budowlanym.

- Ta koncepcja spotkała się z uznaniem i wiemy, że budynek będzie wyglądał podobnie. Jego autorzy zostali wybrani do zrealizowania projektu budowlanego - tłumaczy burmistrz.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska