Nocna akcja strażaków przy ul. Spytki z Melsztyna
Zgłoszenie o pożarze wpłynęło na stanowisko kierowania tarnowskiej PSP o godz. 3.11. Na straż zadzwonił sąsiad lokatorki mieszkania, w którym doszło do pożaru. To on, jako pierwszy próbował gasić ogień i zaalarmował innych mieszkańców bloku.
Sytuacja była poważna. Jak informują strażacy, w mieszkaniu panowało bardzo duże zadymienie. Paliło się łóżko, na którym leżała nieprzytomna kobieta. Miała duże poparzenia na całym ciele. Jej obrażenia były na tyle poważne, że razem z ratownikami w karetce do szpitala pojechał także jeden ze strażaków.
Mieszkańcy musieli opuścić mieszkania
Z uwagi na zagrożenie z przedostania się ognia na resztę budynku i zadymienie zdecydowano o ewakuacji wszystkich lokatorów bloku na czas akcji. Pożar udało się na szczęście szybko opanować. Działania zakończyły się po niespełna półtora godzinie i ewakuowani lokatorzy mogli wrócić do swoich mieszkań.
W akcji brały udział 4 zastępy PSP oraz jeden z OSP Rzędzin.
Bądź na bieżąco i obserwuj
- Tak wyglądał Tarnów w czasach naszego dzieciństwa. Sentymentalny powrót w lata 90-te
- Świąteczne balowanie w Alfie było wyśmienite. Tłumy imprezowiczów na parkiecie!
- To już nie ruiny, a prawdziwa zamkowa wieża. Region zyskał piękną atrakcję
- CenterMed świętował swoje urodziny w Centrum Sztuki Mościce na rockowo
- Miasto ma pomysł na wykorzystanie ruin przy Wielkich Schodach. To miejsce wstydu!
