Nową gwiazdą Tik Toka został Lech Kiliański. Taneczny Lech to 73-letni emeryt z Katowic, którego śledzą tysiące Polaków

Taneczny Lech hitem Tik Toka. To 73-letni senior z Katowic

Lech Kiliański ma 73 lata i obecnie podbija Tik Toka. Senior z Katowic ma pełno energii, którą zaraża wszystkich wokół. Jego filmiki szybko zrobiły furorę w aplikacji. Na co dzień pan Lech jest bardzo aktywnym seniorem. Na emeryturze jest już od 13 lat i zdecydowanie się nie nudzi.

- Uwielbiam tańczyć i brać udział w rozrywkowych imprezach. Przed pandemią chodziłem na różne wydarzenia dla seniorów w Katowicach. Brałem udział w dancingach czy zajęciach w różnych domach kultury. Bardzo lubię prelekcje o podróżowaniu oraz akcję teatr w piątki za piątki – mówi Lech Kiliański.

Rozrywkowe życie musiało przystopować w związku z pandemią koronawirusa. Jednak pan Lech znalazł inny sposób na kontynuowanie swojej pasji – tańca. Założył konto na Tik-Toku. To aplikacja, w której kręcimy filmiki do muzyki.

- Niestety nie ma obecnie możliwości rozrywki. Do kręcenia filmików zachęcił mnie film. To dla mnie świetna zabawa, a ja naprawdę uwielbiam tańczyć, więc mogę się tym podzielić z innymi. Mój syn Paweł mi podpowiada i pomaga – opowiada senior.

- Widać było, że kręcenie filmów sprawia mu radość i powoduje, że dzień nie staje się kolejną rutyną. Swoją radość przekazuję innym, wywołując uśmiech na twarzy w tym trudnym okresie. Postanowił nazwać się - Taneczny Lech, ponieważ kocha tańczyć i taniec jest dla niego wolnością – dodaje jego syn Paweł.

Pierwsze filmiki pokazują jak Taneczny Lech tańczy i dobrze się bawi. Później jednak senior zauważył różne trendy wśród użytkowników aplikacji i rozpoczął podejmować także wyzwania.

Reakcja na filmiki jest niesamowita. Obecnie pan Lech ma blisko 9 tysięcy obserwujących, a do swoich filmików otrzymał ponad 60 tysięcy polubień. Jego filmiki obejrzało od kilkunastu do kilkuset użytkowników - póki co rekord to ponad 291 tysięcy przy jednym z filmików. Tańczący Lech otrzymał również setki pozytywnych komentarzy.

- Dla mnie to jest trochę szok. Zarówno ja, jak i syn, nie spodziewaliśmy się aż tak pozytywnego odbioru. Muszę przyznać, że syn bał się trochę o odbiór, jednak postanowiłem spróbować. Dostałem mnóstwo pozytywnych komentarzy i lajków. Bardzo się z tego cieszę – mówi pan Lech.

Nowa gwiazda Tik Toka czeka na powrót do normalności.

- Nie mogę się doczekać aż to wszystko się zakończy. Ostatni dancing, na którym byłem odbył się w Bogucicach. Chciałbym już wyjść do ludzi, by wspólnie się z nimi bawić – powiedział Lech Kiliański.

Lech Kiliański jest wspaniałym przykładem, że wiek to tylko liczba. Niesamowity optymizm i radość bijąca z ekranu może być wzorem dla innych, nie tylko seniorów.