Jeżeli coś Cię denerwuje lub przeszkadza w Twoim mieście, daj nam znać! Dziennikarze "Gazety Krakowskiej" zajmą się problemem! Czekamy też na Twoje opinie, uwagi a także zdjęcia i wideo - pisz e-maila na adres [email protected], dzwoń - tel. 12 6 888 301. Do Twojej dyspozycji jest też profil "Gazety Krakowskiej" na Facebooku.
"Jestem mieszkańcem ul. Obozowej, gdzie do ok. 10 bloków prowadzi jedna droga, na której nie może się zmieścić pieszy z samochodem, nie mówiąc o minięciu się dwóch aut" - pisze w liście pan Arkadiusz. "Rozwiązanie tej sytuacji jest bardzo proste. Wystarczy wybudować krótki odcinek drogi tzw. Nowoobozowej, która by połączyła osiedle z ulica Żywiecką. Droga ta jest w planach od kilkunastu lat, jednak obecnie jest jedynie żwirowanym błotnistym traktem" - dodaje Czytelnik.
Według pana Arkadiusza panujący w tym miejscu ruch powoduje zagrożenie dla pieszych. Czytelnik zaznacza też, że dla niektórych domów jest to jedyna droga dojazdowa. - Słyszymy, że "tak musi być, bo niedługo będzie tu nowa droga", ale jest to powtarzane już przeszło 10 lat - denerwuje się mieszkaniec ul. Obozowej. - Kiedy wreszcie powstanie ul. Nowoobozowa?! - pyta pan Arkadiusz.
Kraków w budowie - zobacz galerię krakowskich inwestycji
- Obozowa, rzeczywiście, jest wąska, jednak jej poszerzenie nie jest możliwe, bo kluczowy odcinek jest zawężony przez działkę osób prywatnych - mówi Michał Pyclik, rzecznik ZIKiT. - Tej sprawy nie ma w wieloletnim planie inwestycji, a ZIKiT realizuje tylko te inwestycje, które znajdą się w budżecie miasta.
Zmian na ul. Obozowej nie da się przeprowadzić z puli remontowej, którą ma ZIKiT, gdyż jest to zbyt duża inwestycja. - Budowa Nowoobozowej to koszt ok. 16-25 mln zł, więc jest to skomplikowana inwestycja, a nie kwestia odcinka jezdni - dodaje Michał Pyclik.
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+