- Chcemy poznać kwoty, jakich architekci zażądaliby za inwentaryzację naszego budynku i narysowanie projektu jego przebudowy - mówią pracownicy Miejskiego Zakładu Gospodarki Komunalnej.
Tym samym urzędnicy przyznają, że chcą opracować projekt dla hali, ale zanim to się stanie, muszą zagwarantować w budżecie odpowiednią kwotę na ten cel.
Prawdopodobnie nie będzie ona mała. Nowotarski Urząd Miasta informuje bowiem, że w przyszłym projekcie budowlanym architekci muszą uwzględniać m.in. monitoring, instalację nowych band, termomodernizację budynku hali lodowej, malowanie lub wymianę dachu, wymianę stolarki okiennej i drzwiowej oraz remont szatni dla zawodników, wymianę nagłośnienia i tablicy wyników. Dodatkowo zaktualizowana ma zostać dokumentacja projektowa obu budynków administracyjnych: starego i nowego.
- Gdy wstępne koszty opracowania projektu będą już znane, wówczas będziemy mogli ogłosić przetarg, który wyłoni architekta, który dokumentację rzeczywiście przygotuje - mówi Piotr Rayski-Pawlik, doradca burmistrza Nowego Targu ds. komunikacji społecznej. - Co będzie dalej, czyli kiedy rozpocznie się sam remont, dziś trudno określić.
- Mam nadzieję, że jak najszybciej - mówi Marcin Spyrła, zagorzały kibic nowotarskiej drużyny hokejowej. - W XXI wieku lodowiska powinny wyglądać inaczej niż to, które teraz mamy w Nowym Targu. Obecna hala jest już przecież bardzo mocno zniszczona. Gdybyśmy szybko rozpoczęli remont, to z nową halą lodową można by myśleć o przeprowadzeniu w niej rozgrywek hokejowych podczas ewentualnej zimowej olimpiady, jaką chce organizować Kraków w 2022 roku.
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+