FLESZ - Otwierają się żłobki i przedszkola. Co z zasiłkiem?

Chociaż szkoły mają zacząć funkcjonować od 26 maja, to jednak już od 6 maja rząd dał możliwość samorządom otwarcia żłobków i przedszkoli.
- Samorząd, znając sytuację epidemiologiczną na swoim terenie, może podjąć decyzję czy żłobki, przedszkola zostaną otwarte. My dajemy im tę możliwość - zaznaczyła w rozmowie na antenie Polskiego Radia Marlena Maląg, minister rodziny, pracy i polityki społecznej.
Ministerstwo Edukacji Narodowej wspólnie z Głównym Inspektorem Sanitarnym i Ministrem Zdrowia przygotowało wytyczne dla dyrektorów przedszkoli i organów prowadzących. Jednak to nie surowe normy sanitarne, jakie trzeba spełnić, ale brak zainteresowania ze strony rodziców sprawił, że przedszkolaki na razie zostaną jeszcze w domach. Tak jest na razie m.in. w Limanowej, gdzie miasto prowadzi cztery przedszkola i żłobek.
- Dyrektorzy przedszkoli i żłóbka opracowali nowy regulamin organizacyjny, który mógłby funkcjonować przy otwarciu. Teraz przygotowywane są również warunki techniczne i prowadzone jest rozeznanie, ilu rodziców chce skierować swoje dzieci pod opiekę przedszkoli i żłobka. Jeśli tacy będą, to wówczas od 11 maja te placówki mogłyby działać – informuje Władysław Bieda, burmistrz Limanowej.
W Mszanie Dolnej od 13 maja mogłoby zaś zostać otwarte jedno z dwóch miejskich przedszkoli. Wszystko w przypadku uzyskania deklaracji od rodziców co najmniej 10 dzieci z terenu obydwu przeszkoli miejskich.
- Po otrzymaniu informacji od wszystkich dyrektorów szkół i przedszkola dla których gmina Łukowica jest organem prowadzącym, podjąłem decyzję że na chwilę obecną nie ma konieczności uruchamiania przedszkola i oddziałów przedszkolnych przy szkołach podstawowych – informuje zaś Bogdan Łuczkowski, wójt Łukowicy. W tamtejszej gminnie liczba zgłoszonych dzieci do opieki przedszkolnej ze względu na brak możliwości zapewnienia opieki w domu to zaledwie 6 dzieci na 277 objętych edukacją przedszkolną w placówkach publicznych.
W Nowym Sączu od 6 maja wznowiły działalność dwa miejskie żłobki. Połowa rodziców dzieci uczęszczających do nich potwierdziła potrzebę i zamiar korzystania z opieki żłobkowej dla swoich dzieci. Do placówki przy ul. Podhalańskiej wróci niespełna 40 dzieci na 63 miejsca, a do żłobka przy ul. Kusocińskiego 55 dzieci na 125 miejsc. W przypadku otwarcia miejskich przedszkoli zainteresowanie ze strony rodziców było o wiele mniejsze i wyniosło około 18 proc., ale to nie jest jedynym problemem w przypadku otwarcia tych placówek.
- Żadne przedszkole na terenie naszego miasta, ale pewnie i w całej Polsce, nie jest w stanie w 100 procentach wypełnić przekazanych nam wytycznych Głównego Inspektoratu Sanitarnego. Z informacji jakie otrzymaliśmy od dyrektorów przedszkoli i szkół, przy których takie oddziały też funkcjonują, wynika, ze nie są oni w stanie je spełnić. Dlatego przynajmniej do 17 maja przedszkola nadal nie będą funkcjonować – zaznacza Magdalena Majka, zastępca prezydenta Nowego Sącza. Czy to oznacza, że miasto nie jest w stanie zapewnić w placówkach dostateczną ilość środków ochronnych i wirusobójczych?
- Nie, z tym jesteśmy sobie w stanie poradzić. Problem stanowi obostrzenie, że na każde dziecko musi przypadać powierzchnia czterech metrów kwadratowych, podobnie na opiekuna prowadzącego zajęcia. Z tego wynika, że w typowej sali może przebywać z opiekunem zaledwie pięcioro dzieci, a nie 25 jak zwykle – odpowiada odpowiedzialna w sądeckim ratuszu za oświatę Majka.
Bez opieki przedszkolnej i w żłobkach pozostają również mieszkańcy gminy Chełmiec.
- Nie jesteśmy na razie w stanie spełnić wszystkich wymogów sanitarnych – zaznacza wójt Bernard Stawiarski. - Ale podstawowy powód tego, że nie zdecydowaliśmy się otworzyć tych placówek, to słabe zainteresowanie ze strony rodziców, bo kwestia dotyczyła 12 osób.
W Starym Sączu otwarte zostało gminne przedszkole na os. Słonecznym. Mogą do niego w pierwszej kolejności z powrotem wrócić dzieci rodziców, którzy nie mają możliwości pracowania zdalnie.
- Epidemia: Raport minuta po minucie. 23 242 nowe zakażenia. Zmarły 403 osoby
- Nowy Sącz na czarno-białych archiwalnych zdjęciach
- To znani sądeczanie z pierwszych stron gazet. Oni na co dzień goszczą w mediach
- Kiła, gruźlica, ospa… Na co chorowali mieszkańcy w 2019 roku
- Oto sądeczanie na fotografiach z dzieciństwa. Poznalibyście ich? [ZDJĘCIA]
- Zamawiaj do domu. Oto lista restauracji, które dowożą jedzenie w Nowym Sączu