Według propozycji klubu radnych Koalicji Nowosądeckiej prezydent Handzel ma otrzymać 3800 zł brutto wynagrodzenia zasadniczego i 20-procentowy dodatek specjalny w wysokości 760 zł. Do tego doliczyć trzeba będzie dodatek za wieloletnią pracę. W treści uchwały nie ma nic o dodatku specjalnym, wiec najprawdopodobniej prezydent nie będzie go pobierał. Suma może dać niewiele ponad 5 tys. zł brutto, jeśli założymy, że stażowe wyniesie ok. 600 zł (prezydent ma dopiero 45 lat). Dlaczego tak skromnie?
- Służba społeczna to swoiste zobowiązanie do kierowania się dobrem wspólnoty samorządowej i wynikającej z tego konieczności rozpoczęcia procesu optymalizacji wydatków Miasta od tego najwyższego urzędu - argumentuje wnioskodawca Krzysztof Ziaja, radny Koalicji Nowosądeckiej.
Po tym jak w Biuletynie Informacji Publicznej opublikowane zostanie oświadczenie majątkowe Ludomira Handzla, dowiemy się, czy będzie miał z czego dokładać do codziennych wydatków.
Dla porównania wynagrodzenie starosty nowosądeckiego Marka Kwiatkowskiego (liczone jest podobnie dla gmin do 300 tys. mieszkańców) to 10940 zł brutto. Składają się na nie: wynagrodzenie zasadnicze – 5 tys. zł, dodatek za wieloletnią pracę – 1 tys. zł, dodatek specjalny – 2840 zł oraz dodatek funkcyjny – 2100 zł.
Przypomnijmy cztery lata temu Ludomir Handzel, który startował w wyborach i przegrał z Ryszardem Nowakiem, zobowiązał się, że całe przysługujące mu wynagrodzenie przeznaczy na cele charytatywne, dopóki nie rozpocznie przynajmniej dwóch z pięciu dużych obiecywanych inwestycji. Były to: kładka pieszo-rowerowa na Dunajcu, most południowy na wysokości ul. Piramowicza, Centrum Komunikacyjne, bulwary nad rzeką Kamienicą, parking wielopoziomowy.
Co trzeci sądeczanin postawił na Ludomira Handzla. Kim jest ...
ŚWIĘTA 2018: ZOBACZ KONIECZNIE
FLESZ: Koniec sztucznych ogni na Sylwestra
