Nowy Sącz. Miasto chce powołać do życia nową spółkę pod nazwę Nowosądecka Infrastruktura Komunalna

FLESZ - Abonament RTV w 2020 r. Ile zapłacimy?

Utworzenie wspomnianej spółki władze miasta zapowiadały jeszcze pod koniec ubiegłego roku.

- Spółka, którą powołamy, ma być ograniczona pod względem kadrowym, zaś jej jedynym celem będzie etapowe realizowanie trzech inwestycji, czyli budowy stadionu, budynku nowego ratusza oraz parkingu - mówił Artur Bochenek, zastępca prezydenta miasta.

Prezydent prowadzi rozmowy z instytucjami udzielającymi kredytów, a one, jak wyjaśniał Bochenek, preferują takie rozwiązanie.

- Jest spore zainteresowanie naszym pomysłem, także ze strony ewentualnych wykonawców nie tylko z Nowego Sącza - wyjaśnia.

Dodaje, że kapitał spółki będzie wynosił ponad 12 mln zł. Ponadto miasto wniesie do spółki aportem prawie 6 ha terenu, rozciągającego się nad Kamienicą, od ronda Solidarności do ronda przy szpitalu.

- Najpierw chcemy wybudować stadion, w następnej kolejności budynek ratusza - zapowiada Artur Bochenek.

Budowa stadionu, ratusza i parkingu to nie jedyne zadania Nowosądeckiej Infrastruktury Komunalnej. W zakres jej obowiązków wchodzić będzie także m.in. gospodarowanie miejskimi nieruchomościami, roboty budowlane związane z tymi obiektami oraz świadczenie usług służących poprawie efektywności i wykorzystaniu majątku miasta.

Józef Hojnor, radny Koalicji Obywatelskiej na razie jest ostrożny w ocenie pomysłu władz prezydenta.

- Czekam na rzetelne informacje oraz konkrety prawne, techniczne i finansowe - mówi.

Radny przypomina, że miasto powołało już do życia spółkę, której zadaniem było m.in. przygotowanie inwestycji związanej z budową nowego stadionu. Mowa tutaj o Sądeckiej Infrastrukturze Miejskiej, która się nie sprawdziła i jest obecnie w stanie likwidacji.

- Liczę, że prezydent przedstawi radnym wiarygodne argumenty za powołaniem do życia kolejnej spółki miejskiej - dodaje radny, który na co dzień zajmuje się zarządzaniem nieruchomościami.

Także Michał Kądziołka, radny klubu PiS Wybieram Nowy Sącz zachowuje ostrożność w ocenie projektu władz miasta.

- Nie rozumiem, po co likwidujemy jedną spółkę (Sądecką Infrastrukturę Miejską), by następnie powoływać na jej miejsce inną. To działanie pozbawione logiki - stwierdza.

Liczy, że na sesji rady miasta prezydent wyjaśni radnym wszystkie ewentualne wątpliwości.