Sądeczanki Katarzyna Myrlak i Kinga Szarek szanują tradycję i już po raz 14 zrobiły Marzannę:
- Pierwsze pożegnanie zimy robiłyśmy dosłownie w kilka osób - przypomina Katarzyna, ale co roku więcej znajomych dowiadywało się o zabawie pocztą pantoflową.
Sprawiło to, że w podobnym gronie, 21 marca kilkudziesięciu sądeczan umawia się na wieczorną przygodę, aby przywołać wiosnę. Przychodzą z dzieciakami, które dają pewność, że impreza będzie wesoła.
Kukłę przygotowaną ze słomy, kolorowych ścinków materiału i dodatków przebierano w oryginalne, jednak niedrogie suknie.
Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto
ZOBACZ KONIECZNIE:

Wideo