Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nowy Sącz. Nadal niebezpiecznie na skrzyżowaniu ul. Jagiellońskiej z Mickiewicza

Janusz Bobrek
Janusz Bobrek
Uczestnicy kolizji z 27 września 2020 r. mogą mówić o szczęściu. Nikt nie ucierpiał z szóstki osób biorących w nim udział
Uczestnicy kolizji z 27 września 2020 r. mogą mówić o szczęściu. Nikt nie ucierpiał z szóstki osób biorących w nim udział PSP Nowy Sącz
Na skrzyżowaniu ulicy Jagiellońskiej z ulicą Mickiewicza w Nowym Sączu średnio co 3-4 tygodnie dochodzi do wypadku lub kolizji drogowej, najgęściejszej z udziałem przyjezdnych. O rozwiązaniach tego problemu dyskutuje się od kilku miesięcy, ale na razie nie wiele zrobiono w tej sprawie.

FLESZ: Pierwsza pomoc przy wypadkach drogowych. To musisz wiedzieć!

W tym roku doszło już do 11 kolizji i 3 wypadków drogowych, w których ranne zostały 4 osoby (w ubiegłym roku były 4 wypadki i 10 kolizji, zaś rannych 8 osób). Co warte podkreślenia, według policyjnych statystyk, większość aut biorących udział w kolizjach, jest zarejestrowana poza Nowym Sączem, a w każdym z nich zawiniła osoba jadąca z podporządkowanej ul. Mickiewicza, gdzie włączyć można się do ruchu po uprzednim zatrzymaniu się przed znakiem STOP. Dla mniej doświadczonych kierowców to pewne utrudnienie, bo muszą zatrzymać pojazd i zaciągnąć ręczny hamulec. Potem ruszenie z tego wzniesienia powoduje, że uwaga kierowcy nie jest skupiona na obserwacji pojazdów, które poruszają się drogą z pierwszeństwem, ale na samym manewrze ruszania pod górę.

Już na początku tego roku pojawiło się kilka pomysłów na poprawę bezpieczeństwa feralnego skrzyżowania. O separatory lub ograniczenie prędkości apelował radny Artur Czernecki, na co dzień wicedyrektor Małopolskiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Nowym Sączu, ale to rozwiązanie nie zaakceptował prezydent Ludomir Handzel. Później zaproponował, aby umieścić w odpowiednich miejscach ul. Jagiellońskiej progi lub zastanowić się nad przekształceniem całości ul. Mickiewicza w drogę jednokierunkową.

- Czy musi dojść do tragedii, żeby władze miasta zareagowały? Nie chodzi tylko o bezpieczeństwo kierowców, bo przecież co drugie auto ląduje tutaj na chodniku i murze pobliskiego budynku. To cud, że nie ucierpiał dotychczas nikt z pieszych – dodaje Czernecki.

O głos mieszkańców Nowego Sącza w tej sprawie zwrócił się prezydent Ludomir Handzel, ale na razie żadna z jego propozycji w internetowej sondzie: „montaż inteligentnej sygnalizacji świetlnej czy optyczne i techniczne ograniczniki prędkości – zwężenie jezdni, nowe oznakowanie poziome” nie została zrealizowana.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska