Gdyby wybory odbyły się dzisiaj, w Nowym Sączu nie skończyłoby się na pierwszej turze. Do drugiej przeszliby Leszek Zegzda z Platformy Obywatelskiej i Krzysztof Głuc z Prawa i Sprawiedliwości. Choć ani PiS, ani PO nie wskazało jeszcze swojego kandydata, w naszym sondażu poprosiliśmy sądeczan o odpowiedź na pytanie na kogo z trzech kandydatów: Zegzdę, Głuca czy Fałowskiego oddaliby głos. Większość sondowanych wskazało na Leszka Zegzdę, członka Zarządu Województwa Małopolskiego, byłego wiceprezydenta Nowego Sącza.
Zdaniem politologa Marcina Poręby z Uniwersytetu Pedagogicznego w Krakowie, wynik sondażu wskazuje na to kto jest najbardziej rozpoznawalny w Nowym Sączu, niekoniecznie kto wygra wybory.
- Bezsprzecznie właśnie osobą rozpoznawalną jest Leszek Zegzda, którego kampania wyborcza, choć jeszcze oficjalnie nie jest on kandydatem Platformy Obywatelskiej na prezydenta Nowego Sącza, trwa już od dłuższego czasu. Pokazuje się na wielu imprezach w regionie, przyjeżdża przekazać w imieniu marszałka Małopolski inwestycje i dotacje, jest go wszędzie dużo
– mówi Poręba.
Sondaż wyborczy - prezydent Nowego Sącza
Projekt: Amadeusz Calik
Infogram
Krzysztof Głuc, którego widziałby na swoim miejscu w ratuszu obecny prezydent Nowego Sącza Ryszard Nowak, kojarzy się z Wyższą Szkołą Biznesu i stanowiskiem wiceprezesa w Sądeckich Wodociągach. Nie zaistniał w lokalnej polityce, ani w samorządzie. Z kolei Kazimierz Fałowski z partii Wolność Janusza Korwin-Mikke kandydował już na prezydenta Nowego Sącza, ale bez wysokich wyników.
W naszym zestawieniu zabrakło Ludomira Handzla, który nie zdeklarował jeszcze, czy zamierza kandydować z własnego komitetu wyborczego.
Taka osoba, jak startujący w poprzednich wyborach Handzel, ktoś spoza układów politycznych, z ruchu obywatelskiego, może mieć sporą szansę na wygraną.
Tym bardziej, że w sądeckim PiS widać wyraźnie tarcia, na co wskazuje liczba kandydatów na kandydata. Do bezpartyjnego Głuca chce przekonać Jarosława Kaczyńskiego Ryszard Nowak. Krytyczny wobec Nowaka Piotr Naimski proponuje związaną z partią Małgorzatę Belską. Pada też nazwisko Andrzeja Bulzaka, a nawet posła Arkadiusza Mularczyka.
Także Platforma, czekając na ruch PiS-u nie przedstawiła sądeczanom wyrazistego kandydata. Pada nazwisko Zegzy, ale również lidera sądeckiej PO, posła Andrzeja Czerwińskiego.
ZOBACZ KONIECZNIE:
WIDEO: Mówimy po krakosku - odcinek 14. "Biber"
Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto
Follow https://twitter.com/gaz_krakowska