To ostatni dzwonek na przeprowadzenie prac remontowych bo już w 2015 roku Inspektorat Nadzoru Budowlanego wydał decyzję o zakazie użytkowania mostu zwanego potocznie estakadą
Miejski Zarząd Dróg co trzy miesiące musiał dokonywać oceny przydatności tego obiektu - wyjaśnia Adam Konicki, dyrektor MZD.
Na drodze w realizacji tej inwestycji stały jednak względy finansowe.
- Na szczęście miastu udało się pozyskać pieniądze, dzięki którym remont estakady będzie możliwy - mówi prezydent Ludomir Handzel.
Dodaje również, że bezpieczeństwo mieszkańców miasta stanowi jeden z priorytetów obecnej władzy.
Miasto wyburzy konstrukcję
Jak tłumaczy Adam Konicki dotychczasowa konstrukcja zostanie wyburzona i wykonana od nowa.
- Remontem zostanie objęty ponad 100 metrowy odcinek - mówi szef Miejskiego Zarządu Dróg.
Na początku wykonawca, czyli firma Budownictwo Komunikacyjne inż. Walenty Kuśnierz, zajmie się rozbiórką chodnika. W następnej kolejności zostanie rozebrana konstrukcja wsporcza oraz przygotowany podjazd dla wiertnicy i rozpoczęcie palowania.
- Planujemy również wykonanie nowej nawierzchni asfaltowej na całej długości estakady - zapowiada Adam Konicki.
Szykują się korki?
Nowa inwestycja oznacza może oznaczać dla mieszkańców pewne utrudnienia w codziennej komunikacji. Są oni jednak na nie gotowi, ponieważ o lat czekali na remontu estakady zagrażającej ich bezpieczeństwu.
- Oczywiście zdajemy sobie sprawę, że mogą się pojawić różne utrudnienia w ruchu, ale wiemy, że inwestycja ta jest niezbędne nie tylko naszego osiedla ale także całego Nowego Sącza - mówiła Bogumiła Kałużny, przewodnicząca os. Zabełcze.
Liczy, że remont przebiegnie zgodnie z planem i już wkrótce mieszkańcy będą mogli bez obawy o swoje bezpieczeństwo korzystać z tej trasy.
Sprawnie i szybko
Jak wyjaśnia dyrektor MZD, w trakcie prowadzenia prac remontowych ruch będzie odbywał się dwukierunkowo.
- Aby maksymalnie ułatwić mieszkańcom ruch wahadłowy zostanie wprowadzony tylko na czas samego rozładunku materiałów budowlanych.
Problemy z płynności w komunikacji mogą się natomiast pojawić w czasie wykonywania nowej nawierzchni. Adam Konicki uspokaja, jednak mieszkańców, że prace będą trwały najwyżej kilka dni i MZD będzie się starać wykonywać je popołudniami a nawet nocą.
- Przebudowa powinna zakończyć się do 30 listopada - informuje.
Inwestycja kosztować będzie 3,5 mln zł. Ponad 1,7 mln to dotacja z rezerwy finansowej Ministerstwa Finansów. W staraniach o pozyskanie środków wspomógł władze miasta Piotr Naimski poseł Prawa i Sprawiedliwości z ziemi sądeckiej.
WIDEO: Zbawienie dla pieszych, rowerzystów i niewidomych. Bezgłośne samochody elektryczne i hybrydowe będą wydawać dźwięki
Źródło: TVN Turbo/x-news
