Około 15 tysięcy pączków planuję sprzedać Cukiernia przy Wałowej w Nowym Sączu z okazji Tłustego Czwartku. W ubiegłym roku przygotowali 17 tysięcy smakołyków. Dziś jest ostatni dzień na przyjmowanie zamówień, które trwają już od dwóch tygodni.
- Kończymy pracować nad nowym wyrobem, pączkiem Sądeckim – zapowiada Wincenty Żygadło, który prowadzi Cukiernię. – Nadziewany będzie tradycyjną śliwowicą. Najpewniej w marcu będziemy już się im chwalić i rozdawać, by sądeczanie ocenili i polubili.
Masz rację aguś ,Ja też wolę posiedzieć w tymże lasku z piwkiem w reku , tam jest tak super i pieknie i fajne chodoki przesiaduja tam takie mondre i zaradne nie pracuja a na kilka piw dziennie mają i nawet nieraz mnie poczęstują . Polecam goronco
A
Agusia xxx
Wincej ponczkow w.pierdzielajta a potem w gacie nie miescicie sie dziewuchy i rzygac sie chce . Jo to mom figure jak gwiazda , wole zamiast ponczka napic sie piweczka lub winka w lasku bulońskim na os. Gołąbkowickim co dzień tam siedzę z chodokami z Pietrkiem ,Tadzikiem , Michołem , Arturem Fydziokiem . Odejdzcie od stołów zastawionych ponczkami a wyjdzcie na świeze powietrze do lasku bo warto. Całuję Agusia