FLESZ - Ważna zmiana w certyfikatach covidowych!

Kom. Justyna Basiaga z Komendy Miejskiej Policji w Nowym Sączu, wyjaśnia szczegóły zdarzenia.
- 28 grudnia, około godz. 17, dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Nowym Sączu otrzymał zgłoszenie, że w jednym z dyskontów na terenie Nowego Sącza doszło do kradzieży. Złodziej ze sklepowej półki zabrał osiem markowych bombonierek, po czym przeszedł przez linię kas, nie płacąc za towar i udał się w kierunku wyjścia - mówi.
Sytuację tę zauważył pracownik ochrony, zaś w trakcie wyjaśniania sprawy kradzieży wywiązała się awantura.
- Mężczyzna nie chcąc oddać skradzionych słodyczy, zaczął popychać ochroniarza i szarpać się z nim. Ostatecznie złodziej zwrócił skradziony towar, ale nadal wyrywał się pracownikowi ochrony i chciał uciec - kontynuuje sądecka policjantka.
Po otrzymaniu zgłoszenia na miejscu pojawili się sądeccy policjanci, którzy zatrzymali sprawcę kradzieży. 24-latek został przewieziony do Komendy Miejskiej Policji w Nowym Sączu.
- W toku prowadzonych czynności wyszło na jaw, że mężczyzna był już karany za podobne przestępstwa. Po nocy w policyjnej celi 24-letni mieszkaniec powiatu nowosądeckiego usłyszał zarzut kradzieży rozbójniczej tzw. mniejszej wagi. Za ten czyn grozi od 3 miesięcy do 5 lat więzienia, jednak z uwagi na to, że mężczyzna dopuścił się tego przestępstwa w warunkach recydywy, sąd może orzec wyższy wymiar kary - podsumowuje kom. Basiaga.