12-latek ukradł auto z parkingu w Nowym Sączu. Wiózł dwójkę młodszych dzieci! Jazdę skończył na ogrodzeniu

Alicja Fałek, Klaudia Kulak

14 kwietnia 2025, 16:08

Zobacz galerię (14 zdjęć)

Wstrząsające nagranie z Nowego Sącza pojawiło się w sieci. Zostało przekazane sądeckiemu radnemu Michałowi Kądziołce. Widać na nim, jak dziecko prowadzi samochód i po chwili rozbija go na ogrodzeniu jednej z posesji. Okazało się, że 12-latek ukradł pojazd z parkingu i wziął na przejażdżkę dwoje młodszych od siebie dzieci. O losie chłopca zdecyduje sąd.

Pościg policyjny za skradzionym samochodem, który prowadziło dziecko

Jak przekazał nam radny Michał Kądziołka, o zdarzeniu poinformowany został przez mieszkańców osiedla Dąbrówka w piątek, 11 kwietnia.

- Wypadek wywołał spore poruszenie. Z tego, co przekazali mi mieszkańcy samochód został skradziony przez chłopca. Podobno wcześniej szalejąc tym autem po ulicach miasta prawie potrącił dziecko - relacjonuje Michał Kądziołka, radny Rady Miasta Nowego Sącza w rozmowie z "Gazetą Krakowską".

Chłopca ujęła policja, która tego dnia prowadziła za nim pościg. Ostatecznie został złapany na skrzyżowaniu ul. Dąbrówka - Zalesie. Tam wjechał w ogrodzenie jednej z posesji. Zdarzenie uwiecznione zostało na nagraniu.

Rozwiń

O losie 12-letniego chłopca zdecyduje sąd rodzinny

Do zdarzenia odniosła się sądecka Policja. Jak ustalono, w piątek około godz. 18.30 funkcjonariusze patrolujący osiedle Dąbrówka, otrzymali informację, że kierujący samochodem marki Opel prawdopodobnie prowadzi pojazd w stanie nietrzeźwości.

- Policjanci natychmiast udali się we wskazany rejon, gdzie zauważyli opisywany przez zgłaszającego pojazd. Na widok radiowozu kierujący zjechał z drogi i uderzył w lustro drogowe oraz ogrodzenie jednej z posesji przy ul. Zalesie - mówi kom. Justyna Basiaga, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Nowym Sączu. - Jak się okazało, samochodem jechał 12-latek oraz dwóch pasażerów w wieku 10 i 11 lat.

Szczęśliwie nikt z podróżujących samochodem nie doznał żadnych obrażeń ciała. 12-latek został przebadany w obecności jednego z rodziców na zawartość alkoholu w organizmie. Był trzeźwy.

- Ponadto w toku dalszych czynności policjanci ustalili, że nieletni zabrał samochód z jednego z parkingów w Nowym Sączu w celu krótkotrwałego użycia - dodaje rzeczniczka sądeckiej Policji.

Po wykonaniu czynności przez funkcjonariuszy policji, nieletni zostali przekazani pod opiekę rodzica. Dokładne okoliczności tego zdarzenia są wyjaśniane i trwają czynności procesowe w tej sprawie. Po ich zakończeniu materiały dotyczące tego zdarzenia zostaną przesłane do Sądu Rejonowego Wydział III Rodzinny i Nieletnich w Nowym Sączu, który zgodnie z ustawą o wspieraniu i resocjalizacji nieletnich zadecyduje o dalszym losie 12-latka.