AKTUALIZACJA. Minęła doba od zgłoszenia Straży Miejskiej w Nowym Sączu o zwłokach psa w worku nad Kamienicą. Sprawą zajęła się sądecka policja. Zaraz po telefonie sądeczanki, która podczas sobotniego spaceru natknęła się na worek ze zwierzęciem, a była zaniepokojona, że po zgłoszeniu na straż miejską nic się w tej sprawie „nie ruszyło”, nad rzeką pojawiła się ekipa policji oraz lekarz weterynarii.
Zwłoki psa w asyście policji zostały przetransportowane do kliniki weterynaryjnej, gdzie zbada je lekarz weterynarii. To pozwoli ustalić płeć psa, wiek, rasę oraz czas i przyczynę zgonu.
Na miejscu udało się już ustalić kilka faktów: pies znajdował się w worku na medyczne odpady zakaźne, a od jego śmierci musiało minąć kilka dni, bo zaczął się rozkładać. Trudno określić, czy został tu przywieziony autem, bo po drodze jest zwalone drzewo, które uniemożliwia przejechanie.
Do sprawy wrócimy.
TO WARTO ZOBACZYĆ
FLESZ:Zakaz handlu w niedzielę. Zmiany rządu wstrzymane
