https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Obrońcy koni zablokowali drogę do Morskiego Oka legalnie [ZDJĘCIA, WIDEO]

Tomasz Mateusiak
Protest obrońców koni na drodze do Morskiego Oka, listopad 2014.
Protest obrońców koni na drodze do Morskiego Oka, listopad 2014. fot. Łukasz Bobek
Zorganizowany w listopadzie zeszłego roku protest organizacji prozwierzęcych na drodze do Morskiego Oka był przeprowadzony zgodnie z prawem. Taką decyzję wydał właśnie minister administracji i cyfryzacji, który tym samym utrzymał w mocy decyzję wojewody małopolskiego, odmawiającą staroście tatrzańskiemu udziału w postępowaniu.

Ten ostatni w lutym 2015 roku zwrócili się do wojewody małopolskiego o ponowne wszczęcie postępowania w sprawie legalności protestu.

- Władze powiatu tatrzańskiego powoływały się wówczas na absurdalne moim zdaniem argumenty, że mój protest zagroził bezpieczeństwu granic Polski - tłumaczy Anna Plaszczyk z Fundacji Viva.

Teraz minister przyznał im jednak rację, więc starosta nie ma już dalszej ścieżki odwoławczej.

Komentarze 4

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

s
sumienie
chciwość wozaków zasługuje na karę, surową karę. nie spadnie na was dziesięć plag.
s
szkoda koni
tymi furmankami jeżdżą spasione pasibrzuchy i babska z bębnami jak do porodówki, a konie cierpią!! zakazać natychmiast!! ja mam 66 lat i z Palenicy do schroniska w Oku idę godzinę i kwadrans, krótki odpoczynek i na "Chłopka". Pogonić to brzuchate towarzystwo , na piechotę.
j
jale
Jeżdżą lewą i prawą stroną drogi a piesi wracający z gór i już nieco zmęczeni muszą manewrować między burakami co tu rządzą.
n
niedźwiedź
I co dalej? Oskarżą wozaków co wjechali w grupie ludzi? Kolejne postepowanie w sprawie meleksów? Co dalej? Bo artykuł sam z siebie mało mówi..
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska