
Michal Siplak 3
Nie upilnował Dadoka, który wyskoczył zza jego pleców i strzelił pierwsza bramkę. Siplak nie grał w trójce w obronie, tylko na wahadle, ale akurat w tamtym momencie to był jego błąd. W ogóle nie było go widać w ofensywie. Dadok utrudnił mu życie, jak tylko mógł.

Michał Rakoczy 5
Starał się, wykładał piłkę kolegom, walczył. Z tego jest znany. Partnerzy nie odczytywali jednak idealnie jego intencji. Sam tym razem nie miał bramkowych okazji. Przyzwoity występ, choć gdy ofensywa kończy mecz bez choćby jednego gola, to trudno o peany na temat dobrej gry.

Sergiu Hanca 5
Miał kłopoty, ale szybko się z nich otrząsnął. Próbował rozgrywać, bo ma zmysł kombinacyjny. Wiązał kilku rywali, uruchamiał akcje kolegów. Milimetry zadecydowały, że nie skończył tego meczu z asystą. Hanca chyba przywyknął już do pozycji za napastnikiem. Jest w tym miejscu boiska równie potrzebny, co z przodu.

Pelle van Amersfoort 4
Jest ofiarą systemu. Cracovia nie ma napastnika i dlatego w jego rolę wciela się Pelle. I to wciela nieudanie, bo znowu nie zdobył gola, choć strzelał na bramkę. Holender się jednak zaciął i jego licznik bramek stanął na 8. To piłkarz takiego formatu, że musi grać lepiej. W przeciwnym razie może mieć kłopot, by odejść do ciekawego klubu. Chyba, że w ogóle nie chce opuszczać "Pasów"? W każdym razie jeśli miałby zostać, to Cracovia potrzebuje Pellego w znacznie lepszej formie.