

Karol Niemczycki - 7
Od samego początku został poddany trudnemu egzaminowi. Był bardzo skoncentrowany, dzięki temu obronił piłkę po rykoszecie od Rochy, udanie grał na przedpolu, piąstkując piłkę, znakomicie zachował się przy strzale Skórasia, wybijając piłkę na słupek. W drugiej połowie praktycznie bezrobotny. Nic by nie poradził po strzale Ishaka z bliska, ale na jego szczęście napastnik Lecha skiksował.

Cornel Rapa 4
Wiele razy był najsolidniejszym obrońcą Cracovii, ale wciąż jest daleki od dobrej formy. Nie popełnił rażących błędów, choć to jego skrzydłem akcję przeprowadził Sykora, po której padł pierwszy gol. U Rapy mogą irytować szczególnie złe dośrodkowania, które psują dobrze zapowiadające się akcje.

Dawid Szymonowicz - 5
Przeżył deja vu, ale tym razem z happy endem. W meczu z Wisłą Kraków jego zagranie piłki ręką w polu karnym spowodowało podyktowanie "jedenastki" dla rywali. W końcówce spotkania z Lechem też został trafiony piłką w rękę, ale tym razem sędzia i VAR, były dla niego łaskawe, karnego nie było. Nie zapobiegł dograniu piłki przez Sykorę, po którym padł pierwszy gol. W wielu innych sytuacjach interweniował jednak pewnie.