
VIRGIL GHITA 3
Przez chwilę chyba zapomniał, że gra w Cracovii, a nie w Śląsku. Asysty przy golu Bejgera nie powstydziłby się żaden z zawodników wrocławian. Powołany ostatnio do szerokiej kadry Rumunii na mecze eliminacji Euro. Ma zapewne nadzieję, że selekcjoner tej reprezentacji nie oglądał tego meczu. Mógł zrehabilitować się po przerwie ale oddał jak zwykle niecelny strzał.

JAKUB JUGAS 4
Zagrał na nietypowej dla siebie pozycji wahadłowego. Trener liczył na jego inklinacje do gry ofensywnej (w końcu kiedyś był napastnikiem). Wszystko byłoby dobrze, gdyby umiał zachować się w polu karnym, a w trzech przypadkach zawiódł, albo źle strzelając, albo bedąc na spalonym. Nie można powiedzieć, by prawe skrzydło Cracovii to była broń, przed którą drżały łydki wrocławianom.

TAKUTO OSHIMA 4
Widzieliśmy już znacznie lepsze występy Japończyka. Wydaje się, że od kilkunastu dni jest "pod formą". Brakuje błysku w jego poczynaniach, kreacji, a i z przerywaniem akcji był kłopot. A i tak wychodzi w pierwszym składzie, co daje do myślenia...

JANI ATANASOV 4
Wszyscy zapomnieli już o Florianie Loshaju, który odszedł z Cracovii, a Atanasov był sprowadzany na jego miejsce. Czym różni się Macedończyk od Kosowianina. Konia z rzędem temu, kto odpowie uczciwie na to pytanie. W poprzednim meczu zanotował wprawdzie piękna asystę przy golu Hoskonena, ale więcej jest rozczarowania z jego gry niż oklasków. Trzeba brać poprawkę na to, że to nowy zawodnik i jeszcze do końca na pewno nie wpasował się w zespół.