Wyjątkowego odkrycia dokonali pracownicy australijskiej rządowej organizacji Parków i Dzikiej Przyrody Terytorium Północnego. Na niezwykłe zwierzę natrafili w zeszłym tygodniu na autostradzie w pobliżu miejscowości Humpty Doo, niedaleko miasta Darwin.
Wąż to pyton dywanowy. Początkowo sądzono, że gad może mieć dwie czaszki, ale wykonany rentgen wskazał, że wąż miał trzeci oczodół, który najpewniej wykształcił się jeszcze w stanie embrionalnym. Badacze wykluczyli wpływ środowiskowy. Ich zdaniem to kolejny przypadek zdeformowanego gada.
Trójokiego pytona ochrzczono imieniem Monthy Python, na cześć słynnej brytyjskiej grupy komików. Niestety, po przewiezieniu gada do ośrodka badawczego, ten wkrótce zmarł. Był młodym osobnikiem, liczył około trzech miesięcy i mierzył ok. 40 cm. Z powodu swojej mutacji miał problemy ze zdobywaniem pożywienia.
Australia wręcz słynie z tego typu okazów. Na początku roku jeden z mieszkańców znalazł na przykład jaszczurkę z gatunku tiliqua posiadającą dwie głowy.
FLESZ - Wakacje Polaków coraz bardziej egzotyczne
