https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Orzełek czy porażka

Przemek Franczak
Tajemnica niespodziewanej porażki Agnieszki Radwańskiej została wyjaśniona. Krakowianka była po prostu osłabiona brakiem orzełka i nietrafnie dobranym kolorem sukienki. Orzełek to - jak wiadomo - sprawa dla sportowca, w tym wypadku tenisistki, kluczowa, bez niego gra staje się jedynie pozbawionym głębszej refleksji przebijaniem piłki na drugą stronę siatki. Słusznie więc brak narodowego godła na zupełnie nienarodowej sukience Radwańskiej wywołał w Polsce takie oburzenie. Bez dwóch zdań, jest to sprawa wagi państwowej.

Polski Związek Tenisowy, który aferę swoim karygodnym zaniedbaniem sprokurował, już powinien szykować się na wejście ministerialnego kuratora. Nie ma co zwlekać z kontrolą, zarzucić wręcz należy czyszczenie nieprawidłowości w Agencji Rynku Rolnego i całą energię służb skierować w stronę PZT. To tam rozgrywają się teraz sceny najgorsze, tam zainstalował się antypolski spisek, który zainspirował wstrząsające londyńskie wydarzenia i wpędził w poczucie krzywdy miliony Polaków. Nie ma dziś sprawy dla kraju i dla Polaków ważniejszej, niźli ten orzeł skradziony z granatowo-pomarańczowej sukienki. Teraz już wiemy, że prezydencka ustawa o orzełku na strojach sportowców nie dość, że nie była skuteczna, to jeszcze nie była wystarczająca.

Należy wprowadzić do niej poprawki, ograniczające prawo sportsmenek do samodzielnego wyboru strojów. Należy stworzyć katalog spódnic łowickich, kaszubskich, góralskich i innych, w których Radwańska będzie mogła godnie reprezentować nasz kraj. Taka inicjatywa, poza zaspokojeniem patriotycznego głodu Polaków, będzie mieć też wymiar edukacyjny i młodzież liźnie trochę etnografii. Czekając na projekty poprawek, cieszmy się, bo jedno złoto olimpijskie już mamy. Na razie w kreowaniu tematów zastępczych.

Damy Ci więcej!Zarejestruj się!

Wyznanie krakowskiego gangstera: Strasznie zawaliłem Przeczytaj!

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Kibicuj Biało-czerwonym na Igrzyskach Olimpijskich w Londynie!

Komentarze 4

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

A
Ala
A najdzielniej biją króle a najgęściej giną chłopy.....
Jakoś tak ta miłość do ojczyzny dziwnie się rozkłada, że biedni to jednak raczej tylko mięso armatnie.
o
olek
świat nie dzieli się tylko na biednych i bogatych. To spojrzenie mocno lewackie. "Zabrać biednym i dać biednym" - tak mi się nasunęło.

A może jest jeszcze podział na kochających ojczyznę i tych dla których ojczyzna jest obojętna, na przywiązanych do domu i na kosmopolitów, Jak widać świat jest bardziej kolorowy niż Ci się wydaje. I kolory nie kojarzą się tylko z flagą tęczową jednej z mniejszości seksualnych.

Ale cóż, niektórzy wolą mieć klapki na oczach.
i
iuyui
Autor próbuje tłumaczyć takim jak ty naiwniakom, że media zajmują się bzdurami, aby odwracać uwagę od spraw ważnych. Orzeł w ogólności służy do sterowania naiwnymi biedakami, by ochoczo oddawali własne marne życie w obronie majątków bogaczy. Znasz jakichś bogaczy, którzy zginęli w powstaniu?
o
olek
Panie Fanczak, za orzełka ludzie ginęli w powstaniu Warszawskim i byli wysyłani na Syberię. Piękny felieton Pan zmalował na rocznicę Powstania.

A do przegranej orzełek nie ma nic i Pan to wie. Tylko czemu pisze inaczej?
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska