Zgłosili się do nas Czytelnicy zaniepokojeni faktem, że olbrzymi i piękny platan klonolistny za przystankiem przy ul. Powstańców Śląskich w Oświęcimiu zrzucił korę. „Tomasz”, bo takie imię nosi okazałe drzewo, został ustanowiony pomnikiem przyrody przez Radę Miasta w grudniu 2015 roku. Obwód jego pnia sięga 380 cm.
Tym większe są obawy, czy nie dzieje się z nim coś złego. Specjaliści przekonują jednak, że drzewo jest zdrowe, nie choruje i nie obumiera, a zjawisko, które wystąpiło ostatnio, jest całkowicie naturalne dla egzotycznych roślin z tego gatunku. Jak dodają, jest to prawdopodobnie reakcja drzewa na zanieczyszczenia powietrza, które mogą zatykać pory w korze.
Okoliczni mieszkańcy już o tym wiedzą, ale wielu na przykład pasażerów, którzy pojawiają się tutaj sporadycznie na przystanku nie wiedziało o takich zwyczajach „Tomasza”.
Platan klonolistny to jedno z najpiękniejszych drzew ozdobnych w Polsce, a jego rozmiary i rozłożysta korona lokują go również w ścisłej czołówce największych drzew spotykanych w Polsce.
ZOBACZ KONIECZNIE
FLESZ: Smog skraca życie. Jesteśmy jak palacze
