Byłaś jak wiatr i wolny ptak? Słuchałaś wczesnej Nelly Furtado i Natashy Bedingfield? Jeśli tak, to z pewnością uwielbiałaś styl boho - cygańskie spódnice (najlepiej asymetryczne), hippisowskie bluzki i sznury koralików.

Jeśli gdzieś popełniono błąd, to właśnie tu.

Na naszym podwórku dziewczyny zdecydowanie wolały jeansy od spodni dresowych, ale większość z nas miała welurową bluzę zapinaną na zamek, koniecznie z kapturem. Must have!

Rodzice na ogół sugerują zrobienie sobie tatuażu tam, gdzie plecy tracą swoją szlachetną nazwę. Sposobem na zażegnanie konfliktu międzypokoleniowego było zrobienie sobie tatuażu wodnego. Był to absolutny hit letnich obozów, ustępujący jedynie tatuażom z henny.