Nasza Loteria

Pechowy dzień na autostradzie A4. Między Tarnowem i Bochnią dwa razy płonęły samochody [ZDJĘCIA]

redakcja
Dwukrotnie kłęby czarnego dymu unosiły się dziś (15 sierpnia) nad autostradą A4. Powodem były płonące samochody.

Do pierwszego pożaru doszło na trasie na wysokości Mokrzysk. W płomieniach stanął tam osobowy peugeot, którym podróżowało siedem osób, w tym piątka dzieci.

Na szczęście żadna z nich nie została poszkodowana. Niestety samochód spłonął doszczętnie. Na miejscu interweniowali strażacy z PSP w Brzesku i OSP KSRG w Dębnie

Z kolei po południu w okolicy Rzezawy, na pasie ruchu A4 w kierunku Krakowa, zapalił się osobowy samochód marki citroen. Ten samochód także spłonął, podróżnym nic się nie stało. Pożar gasili strażacy z PSP w Bochni i OSP KSRG Rzezawa.

Zdjęcia dzięki uprzejmości portali Brzesko112.pl, Bochnia112.pl i OSP KSRG Dębno

Służby przypominają aby w takich warunkach także tworzyć korytarz życia, który ułatwi ewentualny przejazd służb ratunkowych.

Jesteś świadkiem utrudnień na drodze? Daj nam znać! Poinformujemy innych. Czekamy na informacje, zdjęcia i nagrania wideo!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska