https://gazetakrakowska.pl
reklama
Pasek artykułowy - wybory

Kwalifikacje ME w kajakarstwie slalomowym. Klaudia Zwolińska pod Paryżem zrobiła swoje, nie wszyscy Polacy awansowali

Artur Bogacki
Klaudia Zwolińska walczy w ME o kolejne medale do kolekcji
Klaudia Zwolińska walczy w ME o kolejne medale do kolekcji materiały prasowe PZKaj/Przemysław Skrzydło
Polscy zawodnicy w piątek (16 maja 2025 r.) rywalizowali w kwalifikacjach mistrzostw Europy w kajakarstwie slalomowym, które odbywają się w Vaires-sur-Marne po Paryżem. Nie wszystkim udało się awansować do sobotnich półfinałów.

Dwa różne występy Zwolińskiej w kwalifikacjach ME w kajakarstwie slalomowym

Największe nadzieje w naszej ekipie w konkurencjach slalomowych wiązane są z Klaudią Zwolińską. Reprezentantka Startu Nowy Sącz rok temu najpierw wywalczyła w K-1 złoty medal ME (teraz broni tytułu), a później na wspomnianym torze we Francji popłynęła po olimpijskie srebro.

Powrót zapowiada się obiecująco. Zwolińska w eliminacjach swej koronnej konkurencji była 2. (o 0,61 s szybsza okazała się Czeszka Lucie Nesnidalova, obie miały bezbłędny przejazd). Ponadto w premiowanej "30" znalazła się 29. Hanna Danek, a odpadła trzecia z "góralek" ze Startu - Dominika Brzeska (38. lokata, ominęła jedną z bramek).

- Chciałabym obronić tytuł w K-1, ale też zdobyć złoto w kanadyjce - mówi Zwolińska.

Tyle że w C-1 występ w eliminacjach był dużo słabszy, bo 27. lokata - i aż 7 dotkniętych bramek - to wynik znacznie poniżej oczekiwań. Dała jednak awans do półfinału, gdzie wszystko liczone jest od nowa. Przepustkę wywalczyła też, i to bez problemu, druga z naszych kanadyjkarek - Aleksandra Góra, która zajęła 14. miejsce. Wygrała Niemka Andrea Herzog.

- Nie wiem, co się wydarzyło, ale proszę nie zwracać na to uwagi, to był wypadek przy pracy – śmieje się Zwolińska. - Chyba muszę po prostu przyzwyczaić się do tego, że wróciliśmy do sezonu. Za to w K-1 przejechałam trasę bez żadnego potknięcia, więc balans jest zachowany. Mówiąc serio: najważniejsze, że zrobiłam te awanse, bo o to chodziło w kwalifikacjach.

Popiela blisko czołowej dziesiątki w eliminacjach ME

W K-1 panów cała nasza trójka dostała się do półfinału (eliminacje wygrał Francuz Titouan Catryck). Najwyżej z Biało-Czerwonych uplasował się Dariusz Popiela - 12. miejsce, 19. był Mateusz Polaczyk, a 22. Jakub Brzeziński.

- Pierwszy krok wykonany - mówi Brzeziński. – Mam nadzieję, że spełniał się będę dopiero w sobotę, czyli w dniu półfinałów i finałów. Za mną solidny przejazd, choć nie ustrzegłem się kilku błędów. Zachowałem jednak płynność, a teraz muszę się zregenerować i z chłodną głową podejść do półfinału. Liczę, że przejazd na moim odpowiednim poziomie pozwoli na uzyskanie dobrego wyniku.

Najgorszy bilans Polacy w ME będą mieć w C-1. Tam do półfinału awansował tylko Kacper Sztuba (20. miejsce); odpadli: Michał Wiercioch (33.) i Szymon Nowobilski (37.). Najlepszy wynik na tym etapie uzyskał Hiszpan Miquel Trave.

W sobotę na torze pod Paryżem odbędą się półfinały i finały w slalomie. Na niedzielę natomiast zaplanowano rywalizację o medale w kayak crossie.

Przypomnijmy, że w czwartek, w konkurencjach drużynowych slalomu na ME, Polacy nie stanęli na podium.

od 7 lat
Wideo

Magazyn GOL 24 Ekstra - Zaskakujący finisz Ekstraklasy

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska