- Od 2009 roku władze obiecują nam nam, że nad Wilgą powstanie park z prawdziwego zdarzenia. Tymczasem pieniędzy na jego utworzenie w przyszłorocznym budżecie nie ma - mówi pani Maria z Łagiewnik.
Powstanie parku blokowały m.in. spory proceduralne. Sprawa toczyła się latami. W końcu ustalono, że będzie on składał się z dwóch części. Pierwsza zostanie stworzona przez dewelopera, a druga przez miasto. - Chciałabym wiedzieć, co obecnie robią urzędnicy, by park powstał jak najszybciej - dodaje pani Maria.
Przypomnijmy, że w tegorocznym budżecie były wprawdzie pieniądze przeznaczone na ten cel , ale wystarczyły one jedynie na przygotowanie koncepcji parku. To zadanie zostało przekazane Zarządowi Zieleni Miejskiej. - Złożyliśmy wniosek o ustalenie umiejscowienia parku. Gdy będziemy mieli projekt budowlany, wystąpimy o pozwolenie na budowę - tłumaczy Katarzyna Przyjemska-Grzesik, kierownik zespołu „Kraków w zieleni” w Zarządzie Zieleni Miejskiej. Prawdopodobnie będzie to miało miejsce w połowie 2017 r.
W projekcie budżetu nie znalazły się jednak środki na stworzenie parku. - Ale ta inwestycja znalazła się w autopoprawkach radnych i prawdopodobnie znajdzie się wśród naszych zadań przyszłorocznych - twierdzi Przyjemska-Grzesik. Na stworzenie parku nad Wilgą ZZM chce uzyskać 650 tys. zł w 2017 r., a 2 mln zł w 2018 r i w 2019 r. Deweloper zgodnie z zapowiedzią już zbudował swoją część parku. Musi jeszcze zgłosić realizację do odbioru budowlanego.