FLESZ - Przybędzie niemal 250 fotoradarów

Rondo w Krościenku nad Dunajcem było i jest newralgicznym miejscem na komunikacyjnej mapie Pienin. Tu bowiem krzyżuje się droga wojewódzka nr 969 (Nowy Targ - Nowy Sącz) z szosą w kierunku Szczawnicy (to jedyny dojazd do tej miejscowości). Co gorsze skrzyżowanie to leży dosłownie zaraz przy moście nad Dunajcem co powoduje, że ilość miejsca jest tu ograniczona.
Jako, ze korki tworzyły się tu niemal od zawsze kilka lat temu Zarząd Dróg Wojewódzkich w Krakowie zdecydował się na budowę ronda. Niestety. To zamiast uprawnić ruch jeszcze go pogorszyło. Na rondzie pierwszeństwo mieli ludzie jadący od strony Nowego Targu więc dla kierowców włączających się do ruchu od strony Szczawnicy było mało czasu na wjazd w rondo. To powodowało, ze często pokonanie 3 kilometrowej trasy z centrum Szczawnicy do ronda zajmowało pojazdom nawet 4 godziny. Kierowcy jechali tu z prędkością kilku kilometrów na godzinę. Najgorzej było w sezonie.
Dlatego zdecydowano się na kolejną przebudowę. Nie była ona wielka bo tak naprawdę dołożono tylko prawoskręty w stronę Nowego Sącza i Nowego Targu. To sprawiło, że kierowcy jadący od Szczawnicy nie muszą już wjeżdżać w rondo tylko omijają go osobnym pasem. Efekt przeszedł najśmielsze oczekiwania. Korki zniknęły jak ręką odjął.
- Nieistniejące już tatrzańskie schroniska. Słyszeliście o nich?
- Koronawirus w Polsce [DANE, MAPY, WYKRESY]
- Parking pod Babia Górą w prokuraturze. Powstał nielegalnie
- Drożyzna nad morzem? Na Podhalu obiad zjesz za 15 zł
- Przyrodnicy uratowali przed utonięciem 500 susłów
- Urokliwe miejsca w Tatrach, gdzie nie będzie dzikich tłumów