https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Pitbull-terrorysta rządzi w Nowej Hucie. Strażnicy bezradni

K. Sakowski, (aga, mas)
Reporterzy Gazety Krakowskiej spotkali  Tigera biegającego po osiedlu bez kagańca i smyczy
Reporterzy Gazety Krakowskiej spotkali Tigera biegającego po osiedlu bez kagańca i smyczy andrzej banaś
Od ponad roku masywny Tiger jest postrachem osiedla przy ul. Fatimskiej w Nowej Hucie. Bezmyślna właścicielka agresywnego psa ma już na koncie plik mandatów od straży miejskiej i założoną sprawę w sądzie grodzkim. Mimo to nadal puszcza swojego podopiecznego bez smyczy i kagańca.

Magdalena Jadoch, jedna z mieszkanek osiedla, nie liczy już, ile razy uciekała ze swoim labradorem przed szarżującym Tigerem. - Rzuca się na inne psy i w ogóle nie słucha swojej właścicielki - mówi pani Magdalena. - Tylko patrzeć, jak dojdzie do tragedii i zwierzę zaatakuje jakieś dziecko. Może dopiero wtedy ktoś poważnie zajmie się tą sprawą. Oby nie było za późno.

Jolanta G., właścicielka psa, nie chce z nami rozmawiać. Tiger akurat wybiega z klatki i rusza w pościg za kotem. - Wracaj! Wracaj! - krzyczy za nim Jolanta G. Pies jednak w ogóle jej nie słucha. Biegnie w stronę pobliskiego placu zabaw, na którym bawią się dzieci.

- Proszę pana, nawet nie wiem, ile razy wzywaliśmy straż miejską z prośbą o pomoc. Strażnicy przyjeżdżali. Wręczali mandat właścicielce i nic się nie zmieniało. Na drugi dzień pies znów szalał. Pani Jolanta nie wylewa za kołnierz. W sobotę zasnęła pijana na ławce, a pies został bez opieki - opowiada pan Witold (nazwisko do wiadomości redakcji).

Stróże prawa po raz kolejny bezradnie rozkładają ręce. - Zgodnie z prawem nie ma możliwości odebrania psa właścicielowi dlatego, że sąsiedzi się go boją - mówi Michał Kondzior z zespołu prasowego małopolskiej policji.

Na nowohuckim osiedlu Złotej Jesieni rządzi Tiger. Potężny pies, z wyglądem przypominającym pitbulla, terroryzuje mieszkańców osiedla. Rzuca się na inne zwierzęta i kompletnie ignoruje swoją właścicielkę - Jolantę G., która nie jest w stanie nad nim zapanować.

- Kupiłem sobie gaz, bo boję się wyprowadzać mojego setera na spacer - mówi pan Witold, jeden z lokatorów. - Ta pani jest wiecznie pijana. Jej pies biega bez smyczy i kagańca i atakuje inne zwierzęta. Tylko patrzeć, jak rzuci się na człowieka.

I tak się stało, bo pies zaatakował w sobotę. Strażników miejskich! - Mieszkańcy poinformowali nas, że na osiedlowej ławce leży kobieta, a dookoła niej biega niebezpieczne zwierzę - potwierdza Marek Anioł, rzecznik prasowy straży miejskiej. - Podczas interwencji pies ugryzł jednego ze strażników w rękę. Był agresywny. Uspokoił się dopiero po użyciu gazu. Od kobiety było czuć alkohol - dodaje.

Postanowiliśmy sprawdzić, czy faktycznie Tiger biega bez smyczy i jest tak groźny. Właścicielka nie chciała z nami rozmawiać. Poczekaliśmy więc na ławce, aż wyszła z nim na spacer. Właściwie to wpierw wybiegł z klatki masywny, czarny pies, a tuż za nim kobieta. I Tiger wcale nie zamierzał na nią czekać. Nie reagował na jej wołanie.

Nie miał też ochoty na powrót do swojego domu. Wbiegł za to do innej klatki. - Chodź tutaj! Do nogi! - wołała jego pani. Dopiero po kilku minutach dał się przekonać i ruszył za nią. Takie obrazki, jak mówią sąsiedzi, powtarzają się codziennie. - Jak go widzę, to uciekam. Zawsze rusza na mojego labradora. Słyszałam, że jednego psa już zagryzł - opowiada Magdalena Jadoch, jedna z mieszkanek.
Na Tigera nie ma mocnych, nie ma też przepisów. Marek Anioł przyznaje, że strażnicy już kilka razy interweniowali w sprawie niebezpiecznego psa. Niestety, poza mandatami i wnioskami do sądu za wyprowadzanie psa bez smyczy i kagańca, nic nie mogą zrobić.

- Prawo jest tak skonstruowane, że zwierzę można odebrać, ale tylko wtedy, gdy to właściciel je maltretuje - zauważa rzecznik. - Nie ma natomiast przepisów umożliwiających odbiór groźnego zwierzęcia, które sieje strach.

Anioł dodaje, że w tym przypadku nie ma zastosowania nawet lista psów niebezpiecznych obowiązująca w Polsce (trzeba na nie mieć pozwolenia, jak na broń). Mieszańca, takiego jak Tiger, na niej bowiem nie ma.

Władze Krakowskie Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami też rozkładają bezradnie ręce. Weronika Paszkot z KTOZ wyjaśnia, że inspektorzy mogą jedynie iść na kontrolę warunków, w jakich zwierzę przebywa. - Jeśli okaże się, że pies jest zaniedbany, maltretowany, możemy zacząć postępowanie odbioru - zaznacza.

Kto w takim razie ma pomóc mieszkańcom? - Będziemy monitorować tę okolicę i interweniować za każdym razem, gdy będzie taka potrzeba - zapowiada Anioł.

Posłowie o zaostrzeniu przepisów

Andrzej Adamczyk, poseł PiS: W sierpniu 2009 roku uczestniczyłem w debacie zorganizowanej przez "Gazetę Krakowską", która dotyczyła groźnych psów. Obiecywałem, że namówię kolegów do zaostrzenia prawa w Polsce. Przyznaję się bez bicia, że to jedna z niewielu deklaracji, której nie udało mi się zrealizować. Jest bardzo duży opór, aby zmieniać w tej kwestii prawo. Istnieje lobby, które skutecznie blokuje każdą próbę zmiany.

Ireneusz Raś, poseł PO: Najistotniejsza jest prewencja i kontrola osób, które w sposób nieodpowiedzialny zajmują się groźnymi psami. Dla mnie jest rzeczą oczywistą, że ludzie permanentnie nadużywający alkoholu powinni natychmiast tracić prawo do posiadania psa, należącego do rasy agresywnej. Trzeba wprowadzić katalog obowiązków dla właściciela, który powinien być rygorystycznie respektowany. Wiem, że trwają już nad tym prace.

Komentarze 13

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

g
gg
proponuję poszukać w internecie, można kupić gaz pieprzowy przeciw psom. Jak są agresywne to można zużyć całą puszkę, a piesek może się przewrócić do góry nogami. Drugą puszkę proponuję kupić na właścicielkę.
K
Krakus rodowity.
Moim zdaniem: Jeżeli jest zagrożenie życia i zdrowia sąd, prokurator obligatoryjnie powinien położyć kres nieodpowiedzialnemu alkoholikowi odebrać psa! Odbierane są dzieci alkoholikom! Odbierane są też inne zwierzęta!
Zaznaczam i podkreślam, za stres i cierpienie spokojnych obywateli odpowiedzialny jest prokurator i sąd!!!
To jest zagrożenie życia i zdrowia mieszkańców dzielnicy Krakowa Carpe Diem. Ave.
k
krakowianka
jak zawsze prawo.szwankuje,a posłowie dużo mówią a nic nie robią,a jak uchwalą ustawę to często jest niedoskonała.
B
Bolcio
No i dobrze przynajmniej jeden pies lata a nie całe psie osiedle.Jeden nie nasra tyle co 20 innych psów.
z
zniesmacozny
katia, to rozwieraj uda i daj mu du.,...y skoro taka jesteś obrończyni zwierząt!
m
miłośnik żwierząt
Ja tam wpadne ze swoim kałkazem i bedzie po Tigerku . zje go na sniadanie w całośći i dadza mi tylko za to mandat a ludzie beda mieli spokój
k
katia
zastrzel się sam!!!! to nie wina psa tylko właścicielki że go tak wychowała
A
ALEKSANDER
Zastrzelić psa widać że to właścicielka go źle wychowywał a sam mieszkam na tej ulicy.
j
jacek
zastrzelić i będzie spokój.czemu straż miejska nie zastrzeli drania.?
p
pawel
Że mamy tak nieudolne służby i prawo. W każdej kolejnej sprawie: "musi być konkretny paragraf, aby kogoś ukarać". Skupiając się na tej konkretnej sprawie, czy nie można po prostu wyciągnąć prostych wniosków: właścicielka nadużywa alkoholu, a to jest już przesłanka do tego że nie zapewnia zwierzęciu odpowiednich warunków bytowych stwarzając jeśli nie zagrożenie dla okolicznych mieszkańców to dla samego zwierza. W czym tkwi problem ? Zwierze pogryzło człowieka (już nawet nie funkcjonariusza) -> i co? Wszystko ok ? Jak pogryzione zostanie dziecko, to wówczas zwierze zostanie przebadane, a być może nawet uśpione, czemu tak nie dzieje się teraz?
m
m
Widać na zdjęciu, że pies jest masywnej postury. Pitbul czy kundel nieważne, PIES NIE MA PRAWA CHODZIĆ BEZ SMYCZY!
m
m
Widać na zdjęciu, że pies jest masywnej postury. Pitbul czy kundel nieważne, PIES NIE MA PRAWA CHODZIĆ BEZ SMYCZY!
k
kr
W tytule "Pitbull-terrorysta", w treści "mieszaniec".
No ale rozumiem, media mają swoje prawa - przecież nikt by nie przeczytał artykułu "kundel-terrorysta rządzi w Nowej Hucie. Strażnicy bezradni". Pitbull - to brzmi konkretnie. I na pierwszy rzut oka groźnie.

Ech ...
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska