4. Aluron Vitru Warta Zawiercie
Sensacja, rewelacja. Olbrzymi plus. Postawa i wyniki tej drużyny są hitem sezonu.
Drużyna bez wielkich gwiazd, ale dobrze poukładana, wspaniała atmosfera, klub bardzo dobrze zarządzany. Osiągnął dokonały wynik, choć w półfinale z Zaksą niedużo brakło, a sprawiłby super sensację eliminując późniejszego mistrza.
5. Cerrad Czarni Radom
Młody zespół, budowany przez trenera Roberta Prygla w oparciu o perspektywicznych chłopaków. Szkoda, że odchodzi Wojciech Żaliński.
Jest to obok Zawiercia, druga drużyna - biorąc pod uwagę skład, budżet i oczekiwania - przy której należy postawić duży plus. Brawo.
6. PGE Skra Bełchatów
Skra otwiera listę klubów z wielkimi nazwami, dużymi budżetami, które poniosły prawie klęski. Mistrz z ubiegłego roku.
Nadszedł czas na przebudowę zespołu; nie można polegać wyłącznie na Mariuszu Wlazłym, który już ma swoje lata, a wystarczy tylko nieco słabsza jego dyspozycja lub kontuzja i Skra nie jest zespołem, jakim była.
Na plus postawa w Lidze Mistrzów, ale w Polsce daleko. Jednym słowem, minus, minus.
7. Asseco Resovia
Nie tak miało być; prawie klęska; były momenty z cieniem nadziei, ale nie zostały wykorzystane. Zespół został źle zbudowany, źle przygotowany, zbyt dużo zawodników zagranicznych, złe opcje na wystawie.
Powrót do siatkarzy, z którymi sięgano po dobry wynik, którzy w innych klubach grają dobrze, a u nas słabo. Nie można powiedzieć, że zawiódł cały zespół, ale pewne ogniwa; trener, przygotowanie, nie bez znaczenia były kontuzje i inne rzeczy. Zdecydowanie zbyt dużo nerwowych ruchów i błędów.
W tym roku znów wielkie zmiany. Czy do końca przemyślane? Nie ma czasu na zgranie, za co zapłaciła drużyna w tym i tamtym sezonie. Moim kandydatem na trenera był Mariusz Sordyl, ale cieszę się, że będzie polski trener, czyli Piotr Gruszka. Trochę obawiam się jednak nowego sezonu.
