
Związek Nauczycielstwa Polskiego domaga się zbadania pod kątem koronawirusa wszystkich pracowników szkół, którzy będą w Polsce wracać do swoich placówek. Przyczyna tego postulatu to wyniki testów kadry żłobków i przedszkoli z Łodzi.
CZYTAJ DALEJ NA NASTĘPNYM SLAJDZIE

Przypomnijmy, że w poniedziałek (18 maja) Hanna Zdanowska, prezydent Łodzi, poinformowała o wynikach, zleconych przez magistrat, testów na obecność przeciwciał na koronawirusa u pracowników miejskich żłobków i przedszkoli, które miały ruszyć tego dnia. Aż u 14 proc. badanych testy dały wynik pozytywny: jak tłumaczyła prezydent, te osoby przeszły lub przechodzą właśnie chorobę. Ostatecznie mają to stwierdzić badania w sanepidzie.
Do wyników samorządowych badań odniósł się wczoraj Związek Nauczycielstwa Polskiego.
CZYTAJ DALEJ NA NASTĘPNYM SLAJDZIE

"Domagamy się dostępu do testów na obecność koronawirusa dla wszystkich nauczycieli i pracowników oświaty powracających do szkół i przedszkoli" - to oficjalne stanowisko centrali ZNP.
CZYTAJ DALEJ NA NASTĘPNYM SLAJDZIE

Według kalendarza rządowego, od 25 maja podstawówki mają zacząć pracę opiekuńczą w klasach I-III (z możliwością elementów zajęć dydaktycznych).