Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Podbeskidzie - Sandecja 3:1. Praca trenera Brede przynosi owoce. Górale zdominowali Sandecję [ZDJĘCIA]

Przemysław Drewniak
Przemysław Drewniak
Podbeskidzie pewnie pokonało Sandecję i awansowało na drugie miejsce w tabeli
Podbeskidzie pewnie pokonało Sandecję i awansowało na drugie miejsce w tabeli Łukasz Klimaniec / Dziennik Zachodni
W niedzielnym meczu 16. kolejki Fortuna 1. Ligi Podbeskidzie Bielsko-Biała pokonało Sandecję Nowy Sącz 3:1. Górale przegrywali po bramce Macieja Korzyma, ale trafienia Łukasza Sierpiny, Bartosza Jarocha i Karola Danielaka zapewniły im czwarte zwycięstwo w pięciu ostatnich spotkaniach.

Gdy we wrześniu poważnej kontuzji doznał Tomasz Nowak, część kibiców Podbeskidzia załamywała ręce. Doświadczony pomocnik był kluczowym elementem układanki trenera Krzysztofa Brede, a bez niego Górale mieli kłopoty z kreowaniem gry. W Bielsku-Białej zmartwili się tym do tego stopnia, że w połowie rundy przeprowadzili dodatkowy transfer, ściągając Desleya Ubbinka. Holender w niedzielnym meczu z Sandecją zadebiutował w drugiej połowie, ale koledzy świetnie poradzili sobie bez niego - już wtedy Podbeskidzie prowadziło 2-1 i w pełni kontrolowało przebieg pojedynku z Sandecją.

Nie obyło się jednak bez problemów, bo w pierwszej połowie Podbeskidzie biło głową w mur. Dwóch dobrych okazji nie wykorzystał Karol Danielak, a pasywnej przez większą część meczu Sandecji udało się przeprowadzić jedną szybką, składną akcję. Michał Walski popisał się pięknym crossowym podaniem na skrzydło, a akcję sfinalizował duet, który kilka lat temu zbudował między sobą chemię w Bielsku-Białej. Asystował Damian Chmiel, piłkę do siatki skierował Maciej Korzym.

Bielszczanie byli w opałach, ale potrafili pokazać góralski charakter, którego tak bardzo brakowało im w ostatnich kilku latach piłkarskiej apatii. Jedyny wychowanek w wyjściowym składzie, Konrad Sieracki, zaryzykował i "zanurkował" głową po piłkę przed polem karnym, czym naraził się na kopnięcie Thiago. Sędzia bez wahania podyktował rzut wolny, a na gola zamienił go Łukasz Sierpina, posyłając piłkę tuż przy słupku bramki Sandecji.

Wyrównanie przed przerwą było kluczowe dla losów meczu, bo pozwoliło Podbeskidziu nabrać wiatru w żagle na drugą połowę. W niej Górale zdominowali spadkowicza z Ekstraklasy. Bliski kolejnego trafienia był Sierpina, ale jego strzał sprzed linii bramkowej wybił głową Marcin Flis. Obronę gości udało się skruszyć po kolejnym stałym fragmencie gry, gdy po precyzyjnym dośrodkowaniu Rafała Figiela pojedynek główkowy w polu karnym wygrał Bartosz Jaroch. A gdy na boisku było już więcej miejsca, solową, dynamiczną akcję celnym strzałem zakończył w swoim stylu Danielak, zdobywając swoją ósmą bramkę w sezonie. - Graliśmy mądrze, oskrzydlaliśmy akcje, szukaliśmy prostopadłych piłek. Cieszy mnie mądrość w grze drużyny. Jeśli nie można przełamać się z gry, trzeba złamać przeciwnika po stałych fragmentach gry i to się nam udało - mówił trener Brede, który odniósł zwycięstwo w swoim 50. meczu na ławce Podbeskidzia.

Bielszczanie wygrali cztery z pięciu ostatnich spotkań, awansowali na drugie miejsce w tabeli, a do prowadzącej Warty tracą tylko punkt. I co jeszcze ważniejsze, nawet bez swojego najważniejszego zawodnika konsekwentnie prezentują ofensywny, atrakcyjny dla oka styl gry. Ponad rok pracy trenera Brede pod Klimczokiem przynosi coraz dojrzalsze owoce.

Podbeskidzie Bielsko-Biała 3-1 Sandecja Nowy Sącz
Łukasz Sierpina 41', Bartosz Jaroch 60', Karol Danielak 78' - Maciej Korzym 30'

Podbeskidzie: Martin Polacek - Bartosz Jaroch, Dmytro Bashlai, Kornel Osyra, Filip Modelski - Łukasz Sierpina, Konrad Sieracki (77' Mateusz Sopoćko), Adrian Rakowski (66' Desley Ubbink), Rafał Figiel, Karol Danielak (90' Filip Laskowski) - Marko Roginić.
Trener: Krzysztof Brede

Sandecja: Daniel Bielica - Marcin Flis, Dawid Szufryn, Tadeusz Socha - Damian Chmiel, Thiago, Radosław Kanach, Miłosz Kałahur - Kamil Ogorzały (29' Michał Walski), Mateusz Klichowicz (69' Mariusz Gabrych), Maciej Korzym (86' Bartłomiej Dudzic).
Trener: Tomasz Kafarski

żółte kartki: Bashlai - Thiago, Klichowicz.

sędzia: Paweł Pskit (Łódź)

widzów: 4034

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Podbeskidzie - Sandecja 3:1. Praca trenera Brede przynosi owoce. Górale zdominowali Sandecję [ZDJĘCIA] - Dziennik Zachodni

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska