26-letnia kobieta ucierpiała w wypadku. Dziewczyna skakała ze spadochronem i ten główny się nie otworzył. Musiała użyć zapasowego.
Do zdarzenia doszło dziś ok. godz. 14 w okolicy Krosna.
- Podczas skoku doszło do sytuacji awaryjnej i 26-latka musiała użyć zapasowego spadochronu - mówi kom. Piotr Wojtunik, rzecznik prasowy Komendanta Wojewódzkiego Policji w Rzeszowie.
Zapasowy spadochron rozłożył się, ale nie zamortyzował wylądowania w 100 procentach.
- Kobieta wylądowała w Szczepańcowej. Uderzając o ziemię doznała urazu kończyny dolnej i została przewieziona do szpitala - dodaje rzecznik. - Trwają wyjaśnianie okoliczności zdarzenia.
Rozbolała mnie głowa od przeczytania samego tytułu... Polska język trudna język.....
r
rosół
Nic nadzwyczajnego. Po to są dwa żeby w razie nie zadziałania pierwszego użyć drugi. Gdzie tu news? No gdyby gołą pupą wylądowała na plaży nudystów na zdziwiony nagim opalającym się panu Władku to już prędzej. Ale teraz to jest tej klasy news co zapaliła się kolejna tesla albo przewrócił się worek ryżu w Chinach 🤭
a
ass
Ta kobieta ma kończynę dolną??? ...niesamowite..
K
Kalasanty
O jeżu kolczasty ! po to jest zapasowy żeby go użyć, a nie "musiała użyć" redachtoreczko.