WIDEO: Zbigniew Stonoga: Zatrzymaliśmy pedofila. Przyszedł do 12-latki z różą i piwem
Autor: Paulina Piotrowska, Gazeta Krakowska
W niedzielę do Zbigniewa Stonogi zgłosił się internauta, prosząc go o pomoc. - Do jego córki napisał mężczyzna, wysyłał jej swoje nagie zdjęcia, chciał się spotkać. Zaproponowałem, żeby dalej to jej ojciec prowadził rozmowę na czacie z tym zboczeńcem, podszywając się pod swą córkę - mówi Stonoga.
Ojciec dziewczynki posłuchał rady i przejął jej konto na profilu społecznościowym. Umówił się na spotkanie na wtorek z podejrzanym mężczyzną (ten był wciąż przekonany, że rozmawia z 12-latką). Z profilu dziewczynki wysłano wiadomość, że ma wolne mieszkanie do godz. 17. - W treści była informacja, że mama jest do późna w pracy, a ona nie pójdzie tego dnia do szkoły - relacjonuje Stonoga.
33-latek przyszedł w umówione miejsce punktualnie o 11.30. Kupił róże, piwo, miał przy sobie także olejki. Wtedy do „akcji” wkroczył Stonoga i ojciec dziewczynki. Po złapaniu mężczyzny zawiadomili policję.