https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Podhale. Już ponad 250 interwencji. Wezwań po ulewie cały czas przybywa [ZDJĘCIA]

Łukasz Bobek
Ponad 250 interwencji zanotowali już strażacy z powiatów tatrzańskiego i nowotarskiego. Wszystkie związane były z intensywnymi opadami deszczu. - Ludzie cały czas do nas dzwonią. Zalane są domy i pola. Pracy jest bardzo dużo - mówi Piotr Krygowski ze Państwowej Straży Pożarnej w Nowym Targu.

W powiecie tatrzański strażacy zanotowali ponad 70 interwencji. - Na szczęście nie odnotowaliśmy żadnych osób rannych na skutek tych opadów - mówi Jarosław Kośmiński, p.o. wicekomendanta PSP w Zakopanem. - Najbardziej ucierpiała miejscowość w gminie Bukowina Tatrzańska. To Czarna Góra. Tam zalana została niemal cała wioska. Woda wdarła się do piwnic każdego niemal domostwa.

Tam działania strażackie prowadzono od środowego wieczora przez całą noc. Nadal strażacy wypompowują wodę.
Woda wdzierała się także do budynków w innych rejonach powiatu: w Poroninie, Małym Cichem, Zakopanem, Białym Dunajcu.

W środę wieczorem strażacy musieli ewakuować także obóz harcerski w Witowie. 24 osoby zostały przeniesione do budynku OSP w Witowie.

Most w Białym Dunajcu

Ulewy w Małopolsce. Wezbrane rzeki, podtopione domy, ewakuac...

Powiat nowotarski

W powiecie nowotarskim strażacy zanotowali do tej pory ok. 170 interwencji. - Na pewno będzie ich o wiele więcej, bo zgłoszenia cały czas do nas docierają. Interwencje mamy praktycznie w każdej gminie powiatu. Zalane są budynki, pola, osiedla - wylicza Piotr Krygowski, rzecznik prasowy PSP w Nowym Targu.

Obecnie najpoważniejsza sytuacja jest w Harklowej, gdzie powstało ogromne rozlewisko. Przy jego wypompowywaniu strażakom z powiatu nowotarskiego pomagają koledzy z PSP w Suchej Beskidziej.

Trudna sytuacja jest także w Długopolu koło Ludźmierza. Tam mieszkańcy wraz ze strażakami układają worki z piaskiem, by zabezpieczyć domostwa przed zalaniem.

- W Ochotnicy woda zniszczyła część drogi powiatowej biegnącej przez tą miejscowość. Jest ona częściowo przejezdna - mówi Krygowski.

W nocy strażacy w powiatu nowotarskiego musieli ewakuować pole namiotowe w Krościenku - 100 osób, pole namiotowe w Dębnie (27 osób), a także pojedyncze budynki mieszkalne na terenie powiatu.

Na szczęście na Podhalu opady powoli ustają.

Ulewa na Podhalu. Dziesiątki domów podtopionych. Strażacy wy...

Podhale. Tak wyglądała nocna walka o utrzymanie mostu w Biał...

Gazeta Krakowska

ZOBACZ WIDEO: Ulewne deszcze i burze w Małopolsce

Autorzy: videoactive.pl, Julia Karasiewicz, Józef Budacz, Janusz Bobrek, TVN24

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

O
Obserwator
Rozumiem, że w takich sytuacjach wojsko i OT mają inne obowiązki?
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska