https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Podhale. Motocyklista przeskakiwał przez tory tuż przed rozpędzonym pociągiem! Na szczęście żyje...

Tomasz Mateusiak
Zdjęcia nadesłane przez Czytelnika
Skrajną głupotą wykazał się motocyklista, który dziś (sobota 15 sierpnia) około godziny 17 zaryzykował swoje życie podczas szalonej próby przeskoczenia przez tory kolejowe dosłownie na sekundę przed tym jak przejechał po nich pociąg. Kierowca jednośladu został potrącony przez lokomotywę i z urazami tułowia oraz nogi zabrany do szpitala. W tej sytuacji to dobra wiadomość bo gdyby szaleniec wykonał swój manewr dosłownie sekundę później to lokomotywa uderzyłaby go od frontu. Wówczas jest niemal pewne, że mówilibyśmy o jego śmierci .

Do zdarzenia doszło na niestrzeżonym przejeździe kolejowym w Rabie Wyżnej, w przysiółku zwanym przez miejscowych Rola Węgrzynówka. Fakt, że nadjeżdża pociąg sygnalizowany jest tu przez mrugające światła. Dodatkowo widoczność w obie strony jest dobra i motocyklista na pewno widział, że do przejazdu zbliża się skład osobowy Kolei Śląskich.

Pomimo to kierowca crossa (bez tablic rejestracyjnych) rozpędził się i wjechał na przejazd tuż przed pociągiem. Jest niemal pewne, że zrobił to celowo. Maszynista składu nie miał szans na reakcję. Skład uderzył motocyklistę bokiem powodując odrzucenie jednośladu z kierowcą na skarpę torowiska. Gdy pociąg zatrzymał się wezwano na pomoc policję i karetkę pogotowia.

Poszkodowany kierowca motocykla trafił do szpitala. Na miejscu zdarzenia pracuje policja. Jest więcej niż prawdopodobne, że po zdarzeniu motocyklista straci prawo jazdy (jeśli w ogóle je posiadał) i będzie musiał pokryć koszty naprawy pociągu oraz jego opóźnienia.

Jesteś świadkiem utrudnień na drodze? Daj nam znać! Poinformujemy innych. Czekamy na informacje, zdjęcia i nagrania wideo!
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wypadki

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

M
Mówmy 'jak jest'

"...gdyby szaleniec wykonał swój manewr..." - nie "szaleniec", bo to zbyt wielkie słowo, prawie komplement dla kogoś takiego - a zwykły idiota. Taki raczej "wsiowy głupek", który widocznie coś-tam chciał udowodnić (odwagę? Zręczność? Refleks? Nieistotne w sumie).

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska