https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Podhale: Pijany turysta wiózł samochodem dwójkę dzieci. Zasnął i wjechał do rowu

red.
Zdjęcie poglądowe
Zdjęcie poglądowe OSP Białka Tatrzańska
Nie wiadomo jak nazwać zachowanie 42-letniego turysty z Gdańska, który w czwartek 2 stycznia wjechał swoim samochodem do przydrożnego rowu i zasnął. Wszystko dlatego, że był mocno pijany. Co gorsza, wsiadając w takim stanie za kółko, nie ryzykował tylko swoim życiem, ale też dwójki własnych dzieci!

- Do zdarzenia doszło wczoraj wieczorem w Białce Tatrzańskiej - mówi Roman wieczorek, rzecznik prasowy zakopiańskiej policji. - Pijany kierowca po przejechaniu kilkuset metrów zjechał na pobocze i zasnął za kierownicą. Kilkunastoletnia córka zabrała kluczyki z samochodu i wezwała pomoc. Kiedy policjanci dotarli na miejsce, kierujący spał za kierownicą swojego pojazdu. Auto znajdowało się na poboczu. Od mężczyzny czuć było silną woń alkoholu. Jak wykazało badanie, miał ponad 2,7 promila alkoholu w organizmie.

Policjanci ustalili, że 42-letni kierowca przyjechał pod Tatry z Gdańska wraz z dwiema córkami. Podczas przejazdu ze stacji narciarskiej do pensjonatu zaczął się dziwnie zachowywać i nie mógł utrzymać prostego toru jazdy. Na szczęście dzieci, jak również ich nieodpowiedzialny ojciec, nie wymagali hospitalizacji. 14 i 8-latkę przekazano pod opiekę znajomych, a nietrzeźwego mężczyznę zatrzymano. Przebywa w areszcie.

Powiadomiona matka dziewczynek ma niebawem przyjechać z Gdańska.

Kierowcę czeka teraz sprawa przed sądem. Grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności, utrata prawa jazdy i wysoka grzywna. Mężczyzna może również odpowiadać za stworzenie bezpośredniego niebezpieczeństwa utraty życia bądź zdrowia swoich małoletnich dzieci, za który to czyn może spędzić w więzieniu nawet 5 lat.

Dzięki wzorowej postawie nastolatki nie doszło do nieszczęścia. To godne naśladowania zachowanie buduje poczucie bezpieczeństwa w momencie, gdy na naszej drodze pojawiają się tak nieodpowiedzialni kierowcy, którzy swoim postępowaniem stwarzają zagrożenie dla innych uczestników ruchu drogowego. Ta właściwa reakcja zasługuje na szczególne wyróżnienie.

WIDEO: Krótki wywiad

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Komentarze 4

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość

Ja też byłem świadkiem tego wypadku, sam dzwoniłem na komisariat, ale to co czytam to jakieś zesrane gówno, nie było dzieci, nie był z Gdańska tylko 2 braci z Litwy nawalonych w trupa!!!! Ludzie zacznijcie pisać prawdę , bo jeśli ja czytam takie artykuły na portalach to chyba nie jesteśmy w Polsce

G
Generał

Byłem świadkiem tego wypadku.to nie prawda co piszą w tym artykule.tym pojazdem jechało 2-ch pijanych Litwinów,nie było żadnych dzieci

z
zzz

ale tłuk

G
Gosc

brawo tatuś !!!!

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska