WIDEO: Podniebne walki modeli
Autor: Robert Szkutnik, Gazeta Krakowska
W każdej z kategorii - WW1 i WW2 starło się 24 zawodników podzielonych na cztery grupy po sześciu zawodników w każdej. Samoloty wykonane z pianki EPP, depronu lub styropianu oraz włókien węglowych, latały po trzy rundy, od pięciu do siedmiu minut w zależności od walczących modeli. Rozgrywano także finał.
Zawodnicy musieli w tym czasie odciąć śmigłem własnego samolotu, skrzydłem, statecznikiem lub ogonem, taśmę z bibuły o długości 10 metrów i szerokości jednego centymetra przyczepioną do samolotu przeciwnika, ścinano też ustawione na łące paliki ze styropianu.
Nie było to łatwe, bo samoloty te rozwijają prędkość do 15O kilometrów na godzinę i nie jest prosto nimi manewrować zdalnie z ziemi. Zdarzały się więc widowiskowe kolizje a raz nawet samolocik upadł w pobliżu widzów.
- Dlatego zawodnicy i sędziowie mają na głowach kaski a widzowie muszą stać w bezpiecznej odległości - mówił Marek Rokowski z Andrychowa organizator i uczestnik zawodów. Dodając, że jako dziecko budował modele samolotów w modelarni.
Walka rozpoczynała się po sygnale podanym przez sędziego głównego. Zawodnicy z okrzykiem bojowym podbiegali do swoich stanowisk, odpalali modele i startowali. Podczas starcia liczyła się precyzja, indywidualna taktyka i szczęście. Samoloty walczyły każdy z każdym, a na niebie widzieliśmy na raz wszystkie maszyny z danej rundy. Kary naliczano za przekroczenie strefy bezpieczeństwa czy unikanie walki. Zwyciężał zawodnik z największą ilością punktów.
Samoloty w kategorii WW1 były modelami lub makietami rzeczywistych wielopłatowych samolotów wojskowych wyprodukowanych do końca 1918r. Rozpiętość ich skrzydeł wynosiła 1 metr. Z kolei w kategorii WW2 model musiał być półmakietą rzeczywistego samolotu wojskowego wyprodukowanego w latach 1935 – 1945. Tu rozpiętość skrzydeł wynosiła od 860 mm do 1000 mm. Ciężar takiej maszyny w zależności od tego czy model był jedno czy dwusilnikowy wynosi od 200 do 800 g.
WYNIKI