https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Policja już wie, kim jest odnaleziona kobieta w Bochni [ZDJĘCIE]

Łukasz Jaje
fot. Policja
Kobieta, która w poniedziałek błąkała się po bocheńskim dworcu PKP przy ul. Poniatowskiego to mieszkanka Dębicy. Jej mąż już potwierdził tożsamość kobiety. Przypomnijmy, że odnaleziona cierpi na zanik pamięci i nie była też w stanie podać swoich danych osobowych. Kobieta prawdopodobnie jechała do rodziny w Chrzanowie.

- Kobieta oświadczyła, że mieszka w domu z cegły, który jest ogrodzony siatką oraz, że kiedyś dojeżdżała rowerem do pracy będąc na rencie. Niestety, nie jest w stanie podać bliższych informacji - mówi Leszek Machaj, oficer prasowy bocheńskiej policji.

Z dotychczasowych ustaleń policji wynika, że kobieta wysiadła z pociągu relacji Kraków - Bochnia ok. godz. 18.45. Policjanci zostali zawiadomieni telefonicznie o pani potrzebującej pomocy. Funkcjonariusze nie znaleźli przy niej żadnego dowodu tożsamości.

Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska