Pożar domu w Borku koło Bochni, w akcji gaśniczej brało udział 35 strażaków, ogromne straty. Trwa zbiórka na pomoc 75-letniej właścicielce

Zgłoszenie o pożarze domu jednorodzinnego w Borku dotarło do strażaków we wtorek 18.03.2025 ok. godz. 2.35.

Po przybyciu służb na miejsce zdarzenia pożarem objęte było poddasze i część parteru. Przed przybyciem straży pożarnej budynek opuściła kobieta (w wieku ok. 75 lat) oraz pies. Kobieta nie doznała obrażeń.

- W budynku objętym pożarem zawaliła się część dachu i stropu, a pożar zagrażał dwóm sąsiednim budynkom. Działania jednostek ochrony przeciwpożarowej polegały m.in. na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, podaniu wody na palący się budynek oraz wykonaniu niezbędnych pracach wyburzeniowo-rozbiórkowych - relacjonuje st. kpt. Artur Sroka, oficer prasowy Państwowej Straży Pożarnej w Bochni.

Szczegółowe okoliczności zdarzenia ustala policja. Straty wynoszą około 400 tys. zł. W internecie ruszyła zbiórka na pomoc poszkodowanej kobiecie - TUTAJ.

Do akcji gaśniczej zadysponowano dziewięć zastępów straży pożarnej:

• JRG Bochnia - 3

• OSP KSRG Rzezawa - 2

• OSP Bratucice - 2

• OSP Borek

• OSP Okulice.

W sumie z ogniem walczyło 35 strażaków. Na miejscu pracowała także policja, pogotowie gazowe i energetyczne. Akcja gaśnicza zakończyła się przed godziną 6.