Policjanci z Wydziału do Walki z Przestępczością Gospodarczą Komendy Powiatowej Policji w Krakowie zauważyli znanego im 44-latka, podejrzewanego o wprowadzanie do obrotu nielegalnego tytoniu. Był wówczas na terenie posesji domu wielorodzinnego w krakowskiej dzielnicy Prokocim-Bieżanów.
Człowiek ten wspólnie z innym mężczyzną przepakowywali z mercedes vito do audi wypełnione worki parciane. Po przeładunku jeden z nich wsiadł do audi i odjechał. Po przejechaniu kilku metrów, funkcjonariusze zatrzymali pojazd do kontroli, celem sprawdzenia zawartości worków.
Kierowcę okazał się 34-letni obcokrajowiec zamieszkały na terenie Chrzanowa. W bagażniku pojazdu miał trzy worki parciane pełne nielegalnej krajanki tytoniu. Kolejny patrol został skierowany na posesję, na której doszło do przeładunku towaru. Tam policjanci w obecności 44-latka, przeszukali mercedesa, w którym były 22 worki parciane z tytoniem bez akcyzy, poporcjowanym w małych woreczkach strunowych.
Łącznie policjanci zabezpieczyli prawie 500 kilogramów krajanki tytoniu bez polskich znaków skarbowych. Obaj mężczyźni zostali zatrzymani i przewiezieni do policyjnego aresztu. Następnego dnia usłyszeli zarzuty przewożenia i przechowywania krajanki tytoniu - wyrobów akcyzowych bez polskich znaków skarbowych.
Tak duża ilość wyrobów, jak i sposób ich zapakowania, ewidentnie wskazywał na zamiar wprowadzenia ich do obrotu, czym według wyliczeń śledczych mężczyźni mogli doprowadzić do uszczuplenia Skarbu Państwa na kwotę bliską 400 tys. zł.
Prokurator zastosował wobec podejrzanych środki zapobiegawcze w postaci dozoru policji oraz poręczenia majątkowego. Za popełnione przestępstwo skarbowe grozi im kara grzywny lub pozbawienia wolności do lat 3.
ZOBACZ KONIECZNIE:
Polub nas na Facebooku i bądź zawsze na bieżąco!
WIDEO: Poszukiwani przez policję z Małopolski
Źródło: Gazeta Krakowska