https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Policjant na urlopie z pomocą sąsiada zatrzymał złodzieja

Paulina Marcinek-Kozioł
pixabay/TheDigitalWay
Wyjątkowego pecha miał złodziej, który próbował ukraść akumulator z sygnalizacji zastępczej na jednej z dróg w okolicy Żabna. Z okna swojego domu wypatrzył go policjant, który z pomocą sąsiad ujął sprawcę. Teraz 46-latkowi z Powiśla grozi do 10 lat więzienia.

Policjanta z Żabna, spędzającego urlop w domu, obudził w nocy hałas dobiegający z ulicy. Postanowił to sprawdzić. Gdy wyjrzał przez okno, zobaczył mężczyznę majstrującego przy ustawionej na czas remontu, zastępczej sygnalizacji świetlnej.

Nie zastanawiał się długo. Wspólnie z sąsiadem, którego poprosił o wsparcie, poszli na drogę. Na miejscu obaj zastali mężczyznę w kominiarce, trzymającego w rękach akumulator, wymontowany ze skrzynki zasilającej sygnalizację.

Mundurowy obezwładnił rabusia i z pomocą znajomego odzyskał wart 600 złotych akumulator. Wezwany na miejsce patrol policji zajął się rabusiem. Okazało się, że kradzież akumulatora z sygnalizatorów nie była pierwsza.

46-letni mieszkaniec Powiśla usłyszał zarzuty kradzieży z włamaniem, za co grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.

FLESZ: Więzienie za fałszowanie przebiegu. Są zmiany w prawie

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

O
Olo
Pech rabusia? To powinna być naturalna kolej rzeczy. I później łapy obcinać. Wszyscy by byli zadowoleni. Jedynie by trzeba w sejmie wprowadzić głosowanie nogami. Z przyczyn technicznych
G
Gość
Piękna postawa
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska