Polscy przedsiębiorcy muszą wejść na zagraniczne rynki. „Robimy wszystko, żeby tę ekspansję wspierać”

Materiał informacyjny PFR
Grupa PFR od kilku lat tworzy nowoczesny system polskich instytucji rozwoju o wspólnej wizji i misji, która ma na celu stworzenie kompletnego rynku pozyskiwania kapitału i instrumentów wzrostu na każdym etapie rozwoju danego przedsięwzięcia. – To, że te działania są skoordynowane, że wychodzimy aktywnie do przedsiębiorców, to mamy efekt tej rozpoznawalności wśród nich – mówi Bartosz Marczuk, wiceprezes Polskiego Funduszu Rozwoju.

Konkretne rozwiązania dla przedsiębiorców

– Udało nam się uporządkować ofertę dla polskich przedsiębiorców z perspektywy instytucji rozwoju – przyznał w rozmowie z nami Bartosz Marczuk, wiceprezes PFR. Jak dodał, wcześniej ich kompetencje były „rozproszone i niejasne”. – Przez ostatnie lata pracowaliśmy nad tym, aby polski przedsiębiorca wiedział, do jakiej instytucji zwrócić się z określoną potrzebą, czy problemem. Tych instytucji jest kilka, m.in.: PFR, BGK, KUKE, ARP, PARP oraz PAIH. Każda z nich odpowiada za określoną część oferty dla przedsiębiorców: m.in. bankowość, inwestycje, ekspansję zagraniczną czy ubezpieczenia.

– Udało się to zrobić i trzeba mieć nadzieję, że polski przedsiębiorca, który np. zastanawia się jak wejść na dany rynek lub otrzymać dofinansowanie określonej technologii wie, do której z tych instytucji powinien się zwrócić – tłumaczył, a jeśli nie wie, to zostanie skierowany tam, gdzie jego sprawa zostanie załatwiona.

Marczuk podkreślał, że wspomniane rozwiązania nie są skierowane tylko do dojrzałych przedsiębiorców, ale także do tych, którzy dopiero stawiają pierwsze kroki w biznesie lub mają pomysł na startup. – Te osoby już na etapie pomysłu czy wdrażania mogą uzyskać od nas wsparcie edukacyjne i finansowe – dodał.

Paweł Nierada, pierwszy wiceprezes BGK dodał w rozmowie z nami, że jego instytucja może się pochwalić „całą gamą produktów i rozwiązań”. – My staramy się nie patrzeć z perspektywy produktów, które „zdejmujemy z półek”, ale z perspektywy realnych potrzeb – dodał.

od 16 lat

Jak przypomniał w tym kontekście, w takcie pandemii COVID-19, BGK oferowało 12 różnego rodzaju rozwiązań i systemów wsparcia, dzięki którym udało utrzymać się ponad 500 tys. miejsc pracy. – Jesteśmy także zaangażowani we wsparcie tych przedsiębiorców, którzy np. w wyniku rosyjskiej agresji na Ukrainę musieli rozglądać się za nowymi rynkami zbytu dla swoich rozwiązań – przekazał i dodał, że łączna wartość wsparcia dla przedsiębiorców wychodzących z eksportem na nowe rynki przekroczyła 3 mld zł. Dodatkowo BGK jest zaangażowany we wdrożenie różnego rodzaju programów rozwojowych, zarówno rządowych, jak i unijnych.

Do pandemii koronawirusa nawiązał także Bartosz Marczuk. W tym trudnym dla przedsiębiorców czasie PFR stał się bardzo mocno rozpoznawalną marką po uruchomieniu wsparcia w ramach Tarcz Finansowych. Z pomocy skorzystało 360 tys. firm – przyznał.

Paweł Kurtasz, prezes Polskiej Agencji Inwestycji i Handlu w trakcie panelu „Polski system instytucji rozwoju – na jakie wsparcie mogą liczyć przedsiębiorcy?” przyznał, że przedsiębiorcy, którzy zdecydują się skorzystać z pomocy wspomnianych instytucji, mogą liczyć na konkretne wsparcie na każdym etapie rozwoju.

– Możemy nauczyć firmy eksportować krok po kroku. Na początek dzielimy się wiedzą, jak wychodzić na zagraniczne rynki, w jaki sposób się na nich poruszać i robimy to w bardzo usystematyzowany sposób – tłumaczył. – Jesteśmy w stanie pokazać rynek, jego bariery administracyjne czy finansowe wejścia, jego specyfikę, dokładnie go nakreślić – wymieniał. Ponadto przypomniał, że przedsiębiorcy mogą skorzystać z szeregu programów wsparcia, w ramach których mogą skorzystać ze szkoleń czy „poddać diagnozie” swój biznes w celu określenia na ile jest gotowy, aby wejść na zagraniczne rynki, a także co powinien zmienić lub poprawić, aby tam się odnaleźć. – Chodzi o określenie dedykowanej ekspansji eksportu, a czasem bardzo ukierunkowane szkolenia i analizy pod konkretny rynek, pod konkretną branżę – wyjaśniał.

– Robimy to samo, co oferują inne spółki, tylko że tam za tego typu usługi trzeba zapłacić bardzo duże pieniądze, a u nas dostają to państwo za darmo – podkreślił. – Chcemy być bardzo blisko naszego przedsiębiorcy, żeby już na wstępie mu podpowiadać i namawiać firmy na eksport – dodał.

Z kolei Marczuk dodał, że PFR działa w trzech głównych obszarach. Pierwszym obszarem, jak wyjaśnia wiceprezes PFR jest instytucja parasolowa, która polega na koordynowaniu prac wszystkich instytucji. Drugą rolą są inwestycje. – Inwestujemy w polską gospodarkę, w polskie przedsiębiorstwa, a także pomagamy im się rozwijać – tłumaczył. – Jesteśmy inwestorem długoterminowym, cierpliwym, z nastawieniem na długoterminowy rozwój gospodarczy – mówił. – Ponadto w tym obszarze akcelerujemy osoby, które chcą zakładać firmy, startupy, czy po prostu rozwijać się w biznesie – wskazał.

Trzecim obszarem działania PFR jest wprowadzanie programów rozwojowych. – Jako przykład mogę podać wdrożenie i kontynuowanie projektu Pracowniczych Planów Kapitałowych, w czasie COVID-19 odpowiadaliśmy za Tarcze Finansowe, za pośrednictwem których wsparliśmy przedsiębiorców oszałamiającą kwotą 74 mld zł. Jesteśmy odpowiedzialni za wchodzącą właśnie w życie ustawę o centralnej informacji emerytalnej. – Ta paleta działań wypełnia motto PFR, czyli „inwestycje dla Polski” – podkreślił.

Polskie firmy muszą stawiać na eksport

Jak przyznał Nierada, przez ostatnie 30 lat, polski eksport wzrósł 25-krotnie. – Jeszcze w 2015 roku byliśmy z naszymi klientami interesariuszami w 9 krajach na świecie, a obecnie jesteśmy w 85 krajach – wymieniał. – To pokazuje skalę tej dynamiki, a my robimy wszystko, żeby ekspansję polskiej gospodarki i polskich przedsiębiorców wspierać, czy to przez rozwiązania stricte finansowe, czy na przykład współpracując z KUKE, tworząc złożone rozwiązania: z jednej strony finansowe, z drugiej strony eliminujące ryzyko dla polskich eksporterów – mówił.

Ekspert zwrócił uwagę, że coraz częściej zarówno ekspansja, jak i finansowanie, to nie tylko prosta sprzedaż towarów, czy usług, ale są to nasze, polskie, bezpośrednie inwestycje za granicą. – W ostatnich kilkunastu miesiącach udało nam się wspólnie z KUKE finansować około 50 tego typu polskich inwestycji.

– Polski rynek jest silnie konkurencyjny, każda pojawiająca się na nim nisza, jest bardzo szybko zagospodarowywana. Jesteśmy bardzo konkurencyjni ale firmy na rodzimym rynku bardzo trudno wyskalować - tłumaczył natomiast prezes PAIH. Jak wyjaśnił, żeby temu zapobiec, musimy wychodzić na zewnątrz, musimy wychodzić na rynki zagraniczne. – Musimy wyjść geograficznie szerzej, poza UE – wskazał.

Odpowiedni system wsparcia na trudne czasy

Z kolei jak przyznaje Marczuk, żyjemy w „bardzo ciekawych czasach”. – Mamy duże megatrendy, które mogą wielu z nas niepokoić – nie ukrywa i wskazuje tutaj na protekcjonizm, kwestie związane z kapitałem, który ma narodowość, przenoszenie czy rewolucję energetyczną – wymieniał. – Geopolityka wróciła na salony, mamy wojnę za naszą wschodnią granicą, a to wszystko powoduje, że możemy myśleć takimi kategoriami, że czasy są niepewne – przyznał.

Jednocześnie wiceprezes PFR zwraca uwagę, że w tych niepewnych czasach pojawiają się szanse rozwojowe. – Z perspektywy firm i z perspektywy polskiej gospodarki, to co zagwarantuje nam miejsce w ekstraklasie gospodarczej świata, to są dwie rzeczy – mówił i wymienił tutaj technologie i skalę działania przedsiębiorstw.

– Ekspansja zagraniczna jest koniecznym warunkiem tego byśmy my, jako Polska i Polacy rzeczywiście do tej ekstraklasy gospodarczej się dostali – podkreślił. – W tej chwili mamy potężny, zdywersyfikowany eksport. Mamy świetnych, ambitnych i przedsiębiorczych ludzi głodnych sukcesu, ale musimy dociągnąć z tymi dwoma rzeczami, jakimi są: własne technologie i skala działania – podsumował.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo

Materiał oryginalny: Polscy przedsiębiorcy muszą wejść na zagraniczne rynki. „Robimy wszystko, żeby tę ekspansję wspierać” - Dziennik Bałtycki

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska