https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Polska U-21 pewnie wygrała z Ukrainą. Gole Stępińskiego i Mazka, Wrąbel obronił karnego

jac
Polska u-21 - Ukraina u-21 2:0
Polska u-21 - Ukraina u-21 2:0 Tomasz Czachorowski
Udany test młodzieżówki do lat 21. Drużyna prowadzona przez Marcina Dornę wygrała w Bydgoszczy z rówieśnikami z Ukrainy 2:0 (1:0). Przed przerwą trafił Mariusz Stępiński, a pod koniec wprowadzony Kamil Mazek. Rzut karny zdołał wybronić Jakub Wrąbel, a zmarnować... Stępiński. Było to czwarte towarzyskie spotkanie reprezentacji w tym roku – trzecie wygrane. Weszło w skład przygotowań do przyszłorocznych Młodzieżowych Mistrzostw Europy, które Polska zorganizuje samodzielnie.

Polacy wystąpili w optymalnym składzie. Zabrakło jedynie Igora Łasickiego, którego w Napoli zatrzymała kontuzja. Pozostali byli do dyspozycji trenera – włącznie z Mariuszem Stępińskim. Ostatnio napastnik FC Nantes strzelił swoje dwa pierwsze gole w lidze francuskiej. To zwiastowało, że i dziś błyśnie skutecznością. Czy tak wyszło? Odpowiedź brzmi: i tak, i nie.

Stępiński mógł zakończyć mecz przynajmniej z hat-trickiem, a zakończył „tylko” z golem i asystą. Najpierw wyprowadził Polskę na prowadzenie. Była 14 minuta. Po wymianie podań z Krzysztofem Piątkiem, a więc drugim napastnikiem, „Stępień” pewnie skierował piłkę do siatki. Później tej pewności, spokoju już mu brakowało. W 84 minucie podszedł do jedenastki podyktowanej za faul na Dawidzie Kownackim i jej nie wykorzystał – uderzył niemal w środek bramki. Szybko się jednak zrehabilitował, bo zaraz potem podał wprowadzonemu Kamilowi Mazkowi, który ustalił wynik na 2:0.

Biało-czerwoni wygrali nie tylko dzięki Stępińskiemu czy Mazkowi. Swoją rolę odegrał też bramkarz Jakub Wrąbel. Po tym jak Sebastian Rudol dotknął piłkę ręką, bramkarz Olimpii Grudziądz wyczuł próbę Ivana Zotko z jedenastego metra. Ukraina więc nie wyrównała a na ostatni kwadrans straciła jeszcze jednego zawodnika, bo za dwie żółte i w konsekwencji czerwoną z boiska wyleciał Volodymyr Grachov.

W następnym towarzyskim spotkaniu drużyna Marcina Dorny zmierzy się z Czarnogórą (10 października, godz. 17:30 - Stadion Miejski w Gdyni).

MŚ 2018 w GOL24

Najlepsze piłkarskie newsy - polub nas!

Komentarze 4

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
Co to za tabela ekstraklapy? Bardzo nieaktualna.
g
geRhaRd
same nasze stRielają:)):)
l
lbn
ten stepinski chyba z 4 100 nie wykorzystal jeszcze gorsza skutecznosc niz milik
A
Andrzej
To nie był mecz z rówieśnikami, bo Ukraińcy grali kadrą U-20. Na ich tle Polacy prezentowali się bardzo słabo. Ukraińcy przez większą część meczu prowadzili grę - opanowali środek pola, stwarzali dużo sytuacji podbramkowych. Bardzo widoczne jest słabe wyszkolenie techniczne u polskich zawodników ze wszystkich młodzieżówek. Mam na myśli technikę użytkową, bo sztuczki techniczne zapewne ćwiczone są na treningach intensywnie - trzeba przecież czymś się popisać podczas rozgrzewki lub na treningu. W Polsce brak dobrego, podstawowego szkolenia młodych zawodników, co zaskakuje. Przecież tyle się o tym mówi i od dawna działa już wiele akademii piłkarskich. Nic dziwnego, że w ekstraklasie grają miernoty. Widzimy tam brak celnego podania, poprawnego przyjęcia z ruchem do piłki, pokazania się partnerowi na wolnej pozycji, przeglądu sytuacji - podstawy... O nieumiejętnym i stosowanym wtedy gdy nie trzeba dryblingu już nie warto pisać. Z tych właśnie powodów zawodnicy rozgrywający (kierujący grą zespołu) są w ekstraklasie unikatowymi rodzynkami. Siła, szybkość i wytrzymałość są niezbędne, ale to o wiele za mało by prezentować przyzwoity poziom. Lipa z tym szkoleniem...
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska