
Polskie perełki z Ekstraklasy. Jedenastka najlepszych młodzieżowców
Rozgrywki PKO Ekstraklasy 2022/23 wykreowały nowych bohaterów. Kilku młodych zawodników zanotowało wyraźny postęp, a talent paru innych po prostu eksplodował. Którzy polscy piłkarze należą do tego grona? Oto jedenastka najlepszych młodzieżowców trwającego sezonu. Wielu z nich już latem może wyfrunąć z Polski.
Status młodzieżowca należy się zawodnikom z obywatelstwem polskim, którzy w roku kalendarzowym, w którym następuje zakończenie sezonu, kończą 22. rok życia oraz młodszym (w tym sezonie rocznik 2001 i młodsi).

Kacper Tobiasz
Klub: Legia Warszawa
Pozycja: bramkarz
Wiek: 20 lat (rocznik 2002)
Kontrakt do: czerwiec 2026
Wartość zawodnika: 1,5 mln euro
Od tego sezonu został pierwszym golkiper Legii. Ma wysokie notowania u Kosty Runjaicia i kibiców stołecznej drużyny. Na mundial pojechał jako nieformalny czwarty bramkarz. Tobiasza obserwuje wielu europejskich skautów, ale on sam nie spieszy sie z wyjazdem. Klub z Łazienkowskiej liczy, że utalentowany golkiper pobije rekord transferowy Radosława Majeckiego z 2020 roku (7 mln euro).

Aleksander Pawlak
Klub: Wisła Płock
Pozycja: prawy obrońca
Wiek: 21 lat (rocznik 2001)
Kontrakt do: czerwiec 2025
Wartość zawodnika: 700 tysięcy euro
Jeszcze niedawno grał przede wszystkim w rezerwach Wisły Płock, a na wypożyczeniu w Stomilu Olsztyn borykał się z problemami zdrowotnymi. Pod koniec zeszłego sezonu trener Pavol Stano dał Pawlakowi kredyt zaufania, a wychowanek Nafciarzy go nie zawiódł. W efekcie jego wartość poszybowała mocno w górę.

Ariel Mosór
Klub: Piast Gliwice
Pozycja: środkowy obrońca
Wiek: 19 lat (rocznik 2003)
Kontrakt do: czerwiec 2024
Wartość zawodnika: 1,5 mln euro
Legia oddała swojego wychowanka za ledwie 25 tysięcy euro, a ten w Piaście szybko rozwinął skrzydła. Zaufał mu Waldemar Fornalik, a teraz ma pewne miejsce u Aleksandara Vukovicia. Z kolei w młodzieżówce stawia na niego Michał Probierz. Mosór posiada wiele atutów: dobrze czyta grę, trudno wygrać z nim pojedynek powietrzny, choć wcale nie imponuje wzrostem, a do tego rzadko przekracza przepisy.